Czy władza nas naciąga?

6 maja Urszula Gacek, deputowana do Parlamentu Europejskiego złożyła do Komisji Europejskiej interpelację prosząc, aby Komisja zbadała nierówne traktowanie obywateli Unii Europejskiej przez ich rodzime rządy w kwestii obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Posłanka Urszula Gacek zwróciła się do Komisji Europejskiej z interpelacją dotycząca opłat ubezpieczenia OC przez właścicieli pojazdów. Chodzi o to, iż ubezpieczenie OC w naszym kraju jest wymagane od właściciela pojazdu, niezależnie od tego czy pojazd jest użytkowany czy nie. Wprowadzenie możliwości czasowego zawieszenia opłat OC byłoby rozwiązaniem oczekiwanym przez wielu, zwłaszcza niezamożnych właścicieli używających pojazdów tylko sezonowo.
- Obowiązujące w Polsce prawo wymaga, aby wszystkie zarejestrowane pojazdy (w specyficznych przypadkach, z tego obowiązku wyłączane są pojazdy zabytkowe), posiadały przynajmniej minimalne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej jego właściciela, bez względu na to, czy pojazd ten jest używany czy nie. Tak więc jeśli ktoś na przykład wyjeżdża na dłuży pobyt za granicę i w tym czasie jego pojazd nie porusza się po drogach, więcej pozostaje zamknięty w garażu, właściciel takiego pojazdu nadal ma obowiązek wykupienia obowiązkowego ubezpieczenia. Taki jest wymóg prawa pomimo, iż dany pojazd nie może w tym czasie stworzyć żadnego zagrożenia w ruchu drogowym - pisze w interpelacji tarnowska posłanka. - W Wielkiej Brytanii na przykład, nie istnieje obowiązek prawny ubezpieczania pojazdów, które czasowo zostały wycofane z ruchu drogowego i są przetrzymywane w garażu właściciela lub na prywatnej posesji.

Urszula Gacek chce, aby Komisja zainteresowała się tym problemem i podjęła prace nad stworzeniem jednolitych przepisów prawa dotyczących ubezpieczania pojazdów mechanicznych w krajach Unii Europejskiej.