Trans - Formers, spółka od 18 lat zajmująca się gospodarką odpadami oraz letnim i zimowym utrzymaniem Tarnowa, nie przystąpiła do przetargu na zimowe utrzymanie miasta.
Spółka Trans – Formers nie przystąpiła do przetargu na zimowe utrzymanie Tarnowa. - Zasadnicze powody są dwa. Jeden, to ogłoszenie przetargu tylko na część miasta, co jest jawnym wypychaniem inwestorów z Tarnowa i niszczeniem rynku oraz konkurencji. Drugi, to konstrukcja zamówienia zmuszająca do złożenia ofert poniżej kosztów, co mogłoby skutkować niedotrzymaniem umowy i w konsekwencji zagrożeniem bezpieczeństwa tarnowian – wyjaśnia Witold Zińczuk, prezes zarządu Trans - Formers Holding.
Magistrat zorganizował przetarg tylko dla części obszaru Tarnowa. Pozostałą część w trybie bezprzetargowym przekazał do wykonania spółce MPGK.
Równocześnie Trans - Formers deklaruje zapewnienie dalszej osłony przeciwzimowej Tarnowa na dotychczasowych zasadach. Spółka deklaruje również swój udział w ewentualnym dialogu celem przygotowania prawidłowej specyfikacji. - Nie ma dla naszej firmy wyższego priorytetu, jak wzajemnie korzystna współpraca z miastem Tarnów. Jednak warunkiem naszego istnienia jest rynek. Jego likwidacja na rzecz monopolu oznacza fizyczną likwidację naszej firmy z jej dorobkiem, a w szczególności z tarnowianami zatrudnionymi w naszej firmie – podsumowuje prezes Zińczuk.