Dwanaście finałowych potraw rywalizowało o zaszczytne miano najlepszego i najbardziej charakterystycznego dla Przedgórza dania. Ostatecznie jury uznało, że kryteria smaku, ekspozycji i estetyki podania oraz związku z regionem i tradycją spełnia zupa korpielowa z pieczonym korpielem. Jej autorka to Janina Szydłowska z Poręby Spytkowskiej.
3 grudnia wyłoniono z grona 12 finalistów najlepszą i najbardziej charakterystyczną potrawę Przedgórza. Okazała się nią nią zupa korpielowa z pieczonym korpielem, autorstwa Janiny Szydłowskiej z Poręby Sypytkowskiej. - To potrawa, która po pierwsze jest unikatowa i zapewne nie do skosztowania gdziekolwiek indziej. Po drugie wykorzystuje tradycyjne, lokalne składniki. Po trzecie smakuje wyśmienicie – komentowała Danuta Cetera, kierownik Muzeum Etnograficznego w Tarnowie, członkini jury.
- Mieliśmy spory problem z wyborem tego jednego, najlepszego dania, bowiem wszystkie dwanaście potraw smakowało wybornie – mówi z kolei Paweł Piszczek, felietonista kulinarny, wydawca portalu Coś na Ząb TV, przewodniczący jury. - Były pięknie i apetycznie podane, typowe dla tych terenów. Tak naprawdę, każda z potraw zasługiwała na zwycięstwo.
Jury, w skład którego weszli też przedstawiciele Stowarzyszenie Kwartet na Przedgórzu: Katarzyna Pacewicz, Piotr Kania, Marian Kurek oraz burmistrz Brzeska Grzegorz Wawryka, technolog żywienia Tomasz Szczepanik i Magdalena Cholewa, przedstawicielka restauracji August, gdzie odbywał się finał, przyznało drugą i trzecią nagrodę.
Drugie miejsce w konkursie Szukamy Smaków Przedgórza zajęła Zofia Sambor z Łoniowej, która przygotowała pierogi kudłacze. Jury chwaliło je za wyjątkowe połączenie sera z kaszą jaglaną, co nadawało daniu świeżości. Trzecie miejsce dla pęczaku z grochem i skwarkami w wykonaniu Stanisławy Jarosz z Biadolin Szlacheckich. - Dwanaście potraw wybranych zostało do finału spośród 97 przepisów zebranych podczas badań prowadzonych przez ostatnie pół roku na terenie działania naszego Stowarzyszenia, czyli na terenie gmin: Borzęcin, Brzesko, Dębno i Radłów – mówi Piotr Kania, prezes Stowarzyszenia Kwartet na Przedgórzu, które wspólnie z portalem Coś na Ząb TV zorganizowało akcję poszukiwania Smaków Przedgórza. – Teraz przed nami kolejny etap, czyli opracowanie przepisów, wybór najbardziej charakterystycznych dla Przedgórza i staranie się o przyznanie certyfikatu produktu lokalnego.
A przysłowiową kropką nad „i” będzie wydanie książki z przepisami. – To będzie publikacja łącząca formułę książki kulinarnej, bo będą tam przepisy i zdjęcia potraw, z sympatycznymi felietonami – mówi Paweł Piszczek. – Wydanie planujemy na wiosnę.
fot. Anna Nowakowska