Piłkarze ręczni SPR Tarnów nie sprostali na wyjazdowym meczu ligowym zespołowi Viret CMC Zawiercie i przegrali 31:42. Decydujący dla wyniku spotkania by ostatni kwadrans, kiedy przewaga gospodarzy urosła z trzech do 11 goli. Kolejny mecz SPR zagra u siebie z AZS Przemyśl.
Szczypiorniści SPR przegrali wyjazdowy mecz ligowy ze znacznie wyżej notowanym zespołem Viret CMC Zawiercie 31:42. Początek spotkania nie zapowiadał tak wysokiej porażki. Tarnowianie prowadzili nawet 5:1, gospodarzom udało się odrobić straty i wyjść po raz pierwszy na prowadzenie dopiero po 17 minutach gry.
Po kolejnych kilku minutach przewaga zawiercian urosła do trzech bramek, ale wciąż daleko było do pogromu i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 19:15.
W drugiej połowie przez długi czas toczyła się wyrównana walka, jeszcze na kwadrans przed końcem spotkania tarnowianie przegrywali różnicą zaledwie trzech bramek. W decydującym fragmencie meczu to gospodarze zagrali jednak lepiej i skuteczniej, doprowadzając od stanu 25:22 do rezultatu 36:26. Losy spotkania zostały w ten sposób przesądzone i gospodarze nie mieli problemu z utrzymaniem przewagi do końcowego gwizdka.
Tarnowianie nadal mają w ligowym dorobku osiem punktów, a w kolejnym meczu zmierzą się u siebie z ekipą ASZ Przemyśl.
Viret CMC Zawiercie - SPR Tarnów 42:31 (19:15)
Bramki dla SPR: Niemiec 2, Dujka 7, Szajko 2, Jewuła 1, Basiak 8, Kubisztal 4, Kowalik 5, Wajda 2