Po liście otwartym Henryka Słomki- Narożańskiego, pełniącego obowiązki prezydenta Tarnowa, skierowanym do radnych Rady Miejskiej w Tarnowie i odpowiedzi Kazimierza Koprowskiego, przewodniczącego Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości otrzymaliśmy komentarz Henryka Słomki-Narożańskiego. Tekst publikujemy poniżej w całości.
Publikujemy tekst komentarza Henryka Słomki-Narożanskiego, zastępcy prezydenta Tarnowa, do listu, jaki skierował do pełniącego obowiązki prezydenta Kazimierz Koprowski, Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej i przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Po pierwsze – Pan Kazimierz Koprowski nie powinien zarzucać PO „tworzenia spółdzielni”, gdyż sam jest zatrudniony u swojego partyjnego kolegi w Urzędzie Gminy na kierowniczym stanowisku i też można by powiedzieć, że w „spółdzielni”.
Po wtóre - PO nie ucieka od odpowiedzialności, wręcz przeciwnie, w sytuacji trudnej dla miasta bierze sprawy w swoje ręce. Nie jest to łatwe, gdy tak wielu przeciwników i oportunistów wokół, którzy głoszą wszem i wobec, że działają oto dla dobra miasta.
Sprawą jasną jest, że nikt z PO nie został ani zatrzymany ani oskarżony w sprawie tzw. afery korupcyjnej. Dotyczy to zaplecza naszego byłego koalicjanta, z którym teraz to Pan radny próbuje ubijać polityczne interesy, z resztą nie pierwszy raz. Nikt nie próbuje mieszać PiS w rozgrywki polityczne, Wasze ostatnie działania dobitnie świadczą o tym, że sami to robicie. Ze szkodą dla miasta i mieszkańców.
O zmianach, o których radny Koprowski wspomina na końcu listu, na pewno zadecydują mieszkańcy Tarnowa w najbliższych wyborach samorządowych, za 8 miesięcy. Głęboko wierzę w to, że sprawiedliwie ocenią zmiany, które zaszły w mieście oraz zauważą polityczne pieniactwo, którego jesteście współautorami.