Piłkarze Unii Tarnów pokonali na własnym boisku Wisłę Sandomierz 3;1, choć do przerwy to goście prowadzili 1:0. Mecz odbył się bez udziału publiczności. Tarnowianie zajmują w tabeli III ligi dziewiątą lokatę, mając 32 punkty po 23 spotkaniach. W poświąteczny weekend na mecz do Tarnowa przyjedzie Hutnik Kraków. Mecz zaplanowano także bez udziału widzów.
Piłkarze Unii Tarnów, po czterech remisach i jednej porażce, odnieśli wreszcie zwycięstwo w ligowym pojedynku z Wisłą Sandomierz.
Tarnowianie wygrali jak najbardziej zasłużenie, choć bramki padły dopiero w ostatnim kwadransie gry.
Pierwsza połowa, a nawet pierwsza godzina gry upłynęła raczej pod znakiem przewagi gości. Sandomierzanie mogli kilka razy objąć prowadzenie, ale wykorzystali tylko jedną okazję, gdy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Adrian Gębalski ograł obrońców i strzałem w długi róg posłał piłkę do siatki.
Jeszcze w 58 minucie groźnie na bramkę Lisaka uderzył Kukiełka, później jednak do głosu doszli gospodarze.
Wyrównujący gol padł w 71 minucie po strzale Łukasza Jamroga. Goście na chwilę się znowu uaktywnili, próbując walczyć o komplet punktów, tymczasem po kilku minutach było 2:1 po ładnej akcji całego zespołu i uderzeniu Pawła Węgrzyna.
Zrezygnowanych i pogodzonych z porażką gości dobił trzy minuty przed końcem meczu Piotr Drozdowicz.
Unia wreszcie zdobyła trzy punkty, a następne trzy uzyska z urzędu, gdyż kolejny rywal – Przebój Wolbrom – wycofał się z rozgrywek.
Następny mecz w Mościcach rozegrany zostanie w weekend po świętach, a rywalem tarnowian będzie, zajmujący w tabeli czwarte miejsce, Hutnik Kraków.
Unia Tarnów – Wisła Sandomierz 3:1 (0:1)
Bramki: Jamróg (71 min.), Węgrzyn (79 min.), Drozdowicz (87 min.) - Gębalski (45 min.)
Żółta kartka: Sojda
Unia: Lisak – Jamróg, Mikołajczyk, Pawlak, Węgrzyn, Wójcik (46 min. Drozdowicz), Sojda, Ślęzak (84 min. Kuzdra), Witek (40 min. Świątek), Adamski (74 min. Bachula)
Sędziował: D. Niebudek (Kielce), mecz bez udziału publiczności.