Piłkarze Unii Tarnów pokonali w ligowym spotkaniu Hutnika Nowa Huta 2:1. Mecz odbył się bez udziału publiczności. Tarnowianie zajmują w tabeli III ligi siódme miejsce, mając 38 punktów po 25 rozegranych spotkaniach. Następny mecz Unia zagra już w środę w Skarżysku-Kamiennej z Granatem.
Bardzo dobry mecz zagrali piłkarze Unii Tarnów. Niestety, nie obejrzeli go kibice, gdyż pojedynek z Hutnikiem Nowa Huta odbył się bez udziału publiczności.
Gospodarze mogli objąć prowadzenie w 21 minucie, ale piłka po strzale Adamskiego trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później było jednak 1:0 dla Unii. Piłka odbita od jednego z obrońców Hutnika spadła pod nogi Drozdowicza, a ten posłał ją do siatki.
Goście zrewanżowali się na początku drugiej połowy. Najpierw Krzysztof Świątek trafił w poprzeczkę,a w kolejnej akcji Gamrot doprowadził do wyrównania.
Hutnik miał swoją szansę w 67 minucie, ale Łukasz Lisak wygrał pojedynek sam na sam z Sierakowskim, a w 73 minucie tarnowianie odpowiedzieli bramką Pawlaka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Goście kończyli mecz w 10, po czerwonej kartce dla Krzysztofa Świątka. Arbiter nie żałował kartek, aż 11 razy wyciągał z kieszeni żółty kartonik.
Unia wywalczyła kolejne trzy punkty i zajmuje w tabeli III ligi siódme miejsce, mając 38 punktów po 25 spotkaniach. Kolejny mecz tarnowianie zagrają już w środę, a rywalem będzie lider tabeli – Granat Skarżysko- Kamienna.
Unia Tarnów – Hutnik Nowa Huta 2:1 (1:0)
Bramki: Drozdowicz (23 min.), Pawlak (73 min.) - Gamrot (51 min.)
Żółte kartki: Sojda, Pawlak, Lisak, Ślęzak, Jamróg - Lubera, Serafin, Ochman, K. Świątek, Guja, czerwona kartka: K. Świątek (druga żółta)
Unia: Lisak - Jamróg, Mikołajczyk, Pawlak, Węgrzyn, Sojda (84 min. Bachula), Ślęzak, Kazik (73 min. Tyl), Adamski (78 min. Wójcik), D. Świątek (59 min. Kuzdra), Drozdowicz
Sędziował: K. Kierzkowski (Kielce), mecz bez udziału publiczności
