Zapatrzeni w drzewa

 Ludzie kochają piękne drzewa, z którymi często wiążą się niesamowite opowieści czy wzruszające wspomnienia. Legenda związana z królem Janem III Sobieskim otacza lipę w Falkowej. Lipa, która przetrwała 500 lat niejedno już widziała, widziała więc może i króla Jana. Ale teraz zakwalifikowała się do ścisłego finału ogólnopolskiego konkursu Drzewo Roku, a o tym czy zwycięży zielonych rywali wśród których przeważają dostojne dęby, zdecydują internauci.

 

Nie chodzi wcale o drzewa najstarsze, najwyższe, najgrubsze czy najpiękniejsze. Chodzi o drzewa z duszą, takie, które mają swoją historię, swoją opowieść pobudzającą wyobraźnię i serce. Tak przynajmniej rekomendują konkurs Drzewo Roku jego organizatorzy – Klub Gaja.

W tegorocznej, czwartej edycji konkursu, wśród 16 polskich drzew znalazła się także lipa z Falkowej w gminie Ciężkowice. Z dostojnym, pięciuset letnim drzewem wiąże się przekazywana z pokolenia na pokolenie legenda, według której to właśnie miejsce wybrał na odpoczynek wracający spod Wiednia Jan III Sobieski. Zwycięski król w cieniu lipy rozkoszował się chłodną wodą i pięknym widokiem, a w rewanżu za serdeczną gościnność mieszkańców Falkowej , nakazał wojskowemu kapelanowi poprosić Boga o błogosławieństwo dla tej ziemi. Według mieszkańców błogosławieństwo ma nieprzemijającą do dzisiaj moc. Wszelkie kataklizmy i żywioły omijają tu ludzi i ziemię, a dowodem mocy błogosławieństwa jest fakt, że gdy w Bruśniku w 1873 roku rozszalała się epidemia cholery, w Falkowej nie umarł nikt. Zgłoszona do konkursu „ lipa pobłogosławiona” z Falkowej znalazła się w ścisłej finałowej czołówce. Wśród zielonych rywali lipy dominują potężne dęby – na 16 drzew dębów jest aż 10.

Aby wygrać pokonać trzeba jeszcze okazałego kasztanowca, zbójnicką topolę i cisa wykazującego niezwykłą wolę życia. A także krewniaczki – lipy Sobieskiego i całą Lipową Aleję. Nie będzie łatwo, ale wszystko w rękach internautów. Głosować na poszczególne drzewa można za pośrednictwem strony internetowej – www.drzeworoku.pl

Fot. Tomek Pikuła

03.06.2014
Komentarze:
kasandra0709: 24.07.2014
Co roku spędzam kilka dni w pobliskiej wiosce Brzana(Katanówki), Lipa z Falkowej od dziecka przyciąga magnetyzmem i pobudzała moją wyobraźnię. Miejsce nie zwykłe... na roztaj dróg gdzie samotnie stoi \"moja Lipka\"
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |