Związek samego poety Lucjana Rydla ze Szczucinem jest niewielki, ale nawet tę cienką nić postanowiono wykorzystać podczas ogromnej weselnej imprezy. Będzie wszystko to, co bywało kiedyś na porządnym weselu – druhny, starostowie, drabiniaste wozy, tradycyjna muzyka i weselne jadło. Gmina Szczucin zaprasza wszystkich do Delastowic.
Para młoda, druhny, starostowie, bryczki, wozy drabiniaste zaprzężone w konie, tradycyjna muzyka i weselne jadło, a nawet Żyd-karczmarz – na imprezę weselną pod hasłem „Rydlowski duch na weselu w Delastowicach” zapraszają 27 lipca Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Szczucińskiej i Samorządowe Centrum Kultury i Bibliotek w Szczucinie.
Impreza łącząca „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego i „Wesele” Andrzeja Wajdy z tradycyjnym weselem w Delastowicach rozpocznie się o godzinie 16.00 w centrum Delastowic. Nie bez powodu przywołany został duch Lucjana Rydla – babka poety Jadwiga, żona Bonawentury Rydla, pochowana jest na cmentarzu w Szczucinie. Dziadkowie byli bowiem właścicielami majątków w Woli Szczucińskiej i Dąbowicy. Bonawentura cudem uniknął śmierci podczas rabacji w 1846 roku, tracąc wówczas trzech braci, a o tragicznych wydarzeniach Wyspiański wspomina w „Weselu” wkładając w usta Pana Młodego słowa Mego dziadka piłą rżnęli. Myśmy wszystko zapomnieli...
Ale nie rabacji poświęcona będzie delastowicka impreza tylko staremu obrzędowi weselnemu, w którym w charakterze aktorów wystąpią dzieci, młodzież i dorośli mieszkańcy Delastowic.
Gmina Szczucin zaprasza na wesele.