Mimo wakacyjnej przerwy biblioteka w Woli Radłowskiej tętni życiem. Na rozpoczęte w czasie ferii zimowych i teraz kontynuowane warsztaty „Zręczne ręce” przychodzi coraz więcej młodych i bardzo młodych uczestniczek. Dzieci połknęły robótkowego bakcyla.
Zajączki, kurki, bransoletki, naszyjniki, kolczyki i serwetki wydziergane szydełkiem, to efekt pracy na zajęciach w bibliotece w Woli Radłowskiej podczas letniej przerwy w nauce.
Zapał i ciekawość dzieci sprawiły, że pierwsze kroki zostały już postawione także w innych robótkowych technikach, takich jak papierowa wiklina i quilling, a za sprawą plastyczki Anety Żurek zgłębiane są tajniki wiedzy makramowej, filcowania i wykonania kwiatów z bibuły.
„Zręczne ręce”, bo pod taką nazwą odbywają się warsztaty, są kontynuacją zajęć rozpoczętych podczas ferii zimowych i skupiają coraz większą i młodszą grupę, głównie uczestniczek. Teoretycznie spotkania odbywają się w piątki, ale w praktyce organizowane są częściej, a dziewczynki niemal codziennie zaglądają do biblioteki po niecierpiące zwłoki porady.
Zaskakująco dobrze sprawdziła się więc oferta zajęć, które wymagają skupienia i cierpliwości. Wymagają także kreatywności, ale tego akurat dzieciom na szczęście nie brakuje. Biblioteka serdecznie zaprasza wszystkich nowych chętnych do udziału w warsztatach.