Zespół Wolanii pokonał na wyjeździe Łysicę Bodzentyn 3:2 i zajmuje w tabeli III ligi siódmą pozycję. Zespół z Woli Rzędzińskiej ma pięć punktów zdobytych w czterech spotkaniach. W kolejnym meczu Wolania zagra u siebie z Popradem Muszyna.
Wolania Wola Rzędzińska wywalczyła trzy punkty w Bodzentynie, choć do przerwy przegrywała z Łysicą 1:2.
Pierwszy gol padł już w 2 minucie, gdy Łukasz Wilk mocnym strzałem dał gościom prowadzenie.
Wyrównanie padło w 30 minucie, gdy, mimo asysty Furmańskiego, do siatki trafił Michta. Ten sam zawodnik pięć minut później zdobył drugiego gola i gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia.
Mecz rozstrzygnięty został w ciągu kilku minut drugiej połowy. W 74 minucie, po podaniu Cabały, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Biały, który pokonał Dymanowskiego, a w 78 minucie w pole karne gospodarzy wrzucił piłkę Kamil Wilk, a do siatki trafił ponownie Biały.
Wolania zajmuje w tabeli III ligi piątą lokatę, mając pięć punktów zdobytych w czterech meczach. W następnej kolejce zespół z Woli Rzędzińskiej zmierzy się u siebie z Popradem Muszyna.
Łysica Bodzentyn – Wolania Wola Rzędzińska 2:3 (2:1)
Bramki: Michta 2 (30 i 34 min.) – Ł. Wilk (2 min.), Biały 2 (74 i 78 min.)
Żółte kartki: Michta, Wójtowicz - Bachula
Wolania: Mikrut – Krupa (70 min. Tarczoń), Cabała, Furmański, Szosta, Bezkosty (70 min. Bachula), Tadel (70 Jasiak), Ł. Wilk, K. Wilk, Ślęzak (90 min. Adamowski), Biały
Sędziował: M. Łosiak (Skarżysko-Kamienna), widzów: 50