Unia Tarnów zremisowała w Krakowie z Garbarnią, ale wydarzeniem meczu były nie bramki, a osiem żółtych i dwie czerwone kartki. Tarnowianie po czterech rozegranych spotkaniach zajmują w tabeli III ligi 11 lokatę z czterema punktami. Kolejny mecz Unia rozegra u siebie z Sołą Oświęcim.
Piłkarze Unii Tarnów wywalczyli punkt w Krakowie, choć kończyli mecz z Garbarnią w dziewiątkę. Mecz nie dostarczył kibicom wielu emocji, ciekawie zrobiło się dopiero w ostatnich 20 minutach.
Najpierw, w 68 minucie, ręką w polu karnym zagrał Wcisło, a rzut karny wykorzystał Dawid Sojda. Tarnowianie cieszyli się z prowadzenia kilkanaście minut, kiedy to Robert Witek sfaulował, również w polu karnym, Marcina Siedlarza. Sędzia podyktował rzut karny, usunął Witka z boiska, a czerwoną kartką ukarany został również protestujący przeciw decyzji arbitra Paweł Węgrzyn.
Gola z karnego zdobył Kalemba, a tarnowianie, grając w dziewiątkę, utrzymali wynik dający jeden punkt.
Po czterech kolejkach spotkań Unia zajmuje w tabeli III ligi 11 pozycję z czterema punktami. Kolejny mecz tarnowianie rozegrają u siebie z wiceliderem – Sołą Oświęcim.
Garbarnia Kraków - Unia Tarnów 1:1 (0:0)
Bramki: Kalemba (80 min.) - Sojda (68 min.)
Żółte kartki: Kokoszka, Wcisło, Pawłowicz, Nowak, Kaczor - Lisak, Popiela, Kuzdra, czerwone kartki: Witek, Węgrzyn
Unia: Lisak - Jamróg, Więcek, Witek, Węgrzyn, Sojda (90 min. Sławiński), Kuzdra, Drozdowicz, Tyl (88 min. Gałuszka), Wójcik (80 min. Kamiński), Ropski (80 min. Adamski)
Sędziował: D. Gawęcki (Kielce), widzów: 300.