W meczu ósmej kolejki I ligi Termalica Bruk-Bet Nieciecza pokonała Widzew Łódź 2:1. Obydwa gole dla niecieczan padły z rzutów karnych. Termalica prowadzi w tabeli z 22 punktami po ośmiu meczach. Kolejnym rywalem zespołu z Niecieczy będzie Miedź Legnica, mecz rozegrany zostanie w Legnicy.
Kolejne trzy punkty zainkasował w meczu z Widzewem Łódź zespół z Niecieczy. Gospodarze przeważali od początku i już w pierwszym kwadransie spotkania mogli zdobyć dwa gole. Świetnie jednak spisywał się po uderzeniach Foszmańczyka i Drozodwicza bramkarz Widzewa.
Pierwszego gola strzelił z rzutu karnego Jakub Biskup po faulu na Smuczyńskim. W 35 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Drozdowicz. Gola nie zdobył, a chwilę później to goście cieszyli się z wyrównania po bardzo ładnym strzale z dystansu Marcina Kozłowskiego.
Podobnie wyglądała gra w drugiej połowie. Niecieczanie mogli i powinni wcześniej objąć prowadzenie, np. po kolejnym strzale Drozdowicza w 54 minucie, gdy piłka trafiła w poprzeczkę. Tymczasem dopiero w 73 minucie drugiego gola dla gospodarzy strzelił Biskup, który ponownie pokonał bramkarza z rzutu karnego.
Zespół z Niecieczy ma po ośmiu rozegranych spotkaniach 22 punkty i prowadzi w tabeli I ligi. W następnej kolejce niecieczanie rozegrają wyjazdowy mecz z Miedzią Legnica.
Termalica Bruk-Bet - Widzew Łódź 2:1 (1:1)
Bramki: Biskup 2 (14 i 73 min.) - Kozłowski (35 min.)
Żółte kartki: Nowak - del Toro, Duda, Mroziński, Kozłowski, Broź, Kasprzak, Pidwirnyj, czerwona kartka: Mroziński (druga żółta)
Termalica: Nowak - Fryc, Czewrwiński, Kopacz, Maslo, Biskup (83 min. Jarecki), Kaczmarczyk (78 min. Pleva), Foszmańczyk (64 min. Paluchowski), Kupczak, Smuczyński, Drozdowicz
Sędziował: J. Małyszek (Lublin), widzów 1800