Bardzo udanie rozpoczął się jubileuszowy sezon Tarnowskiej Ligi Futsalu dla futsalowców z Borzęcina. Wysokie zwycięstwo nad Westovią Okna Pawłowski potwierdza dobrze przeprowadzony krótki, ale intensywny okres przygotowawczy.
Zwycięstwem 6:1 zainaugurowali nowy sezon futsalowcy Gryfa Borzęcin. - Każdy piłkarz sumiennie uczestniczył w zajęciach, a kadra na sezon jest optymalna. Motorycznie prezentujemy się bardzo dobrze - mówi Marcin Kwaśniak, menadżer zespołu. - Wszystko zweryfikuje parkiet. Nie jesteśmy już „kopciuszkiem". Po udanym poprzednim sezonie mamy wypracowaną solidną pozycję, którą chcemy podtrzymać w rywalizacji.
Początek meczu był wyrównany, a przy piłce dłużej utrzymywali się borzęcanie. Rywale nieco cofnięci starali się zdobyć gola z kontrataku. Czujny w bramce Bartłomiej Obłąk odbił dwa groźne strzały, a faulowany w polu karnym Rafał Ciesielski wyprowadził Gryf na prowadzenie, skutecznie egzekwując „jedenastkę". Przed końcem pierwszej części meczu na dwa zero podwyższył powracający do zespołu Dawid Zydroń.
Druga odsłona spotkania po golu kontaktowym Damiana Wolańskiego znacznie się ożywiła. Na parkiecie trwała męska walka o każdy centymetr boiska. Sędziowie dopatrywali się częstych fauli rywala. Popularny „Cieśla" zdobył kolejno cztery gole egzekwując rzut wolny i rzuty karne. Pięć goli na inaugurację plasują go na pierwszym miejscu wśród ligowych strzelców i dobrze rokują na kolejne mecze. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1 dla Borzęcina. Za tydzień Gryf zmierzy się z beniaminkiem - Gawro.