Piłkarze Wolanii przegrali z Wisłą Sandomierz, ale zagrali dobry mecz i mogli pokusić się o wywalczenie punktów. Już w 3 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Tarczoń, zbyt długo jednak zwlekał ze strzałem. W odpowiedzi goście mogli zaskoczyć bramkarza Wolanii po uderzeniu głową Kukiełki, ale Mikrut bardzo dobrze interweniował. Jedyny gol padł w 27 minucie, gdy Kukiełka skutecznie wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. Gospodarze mogli wyrównać tuż przed przerwą, jednak po uderzeniu Białago bramkarz gości odbił piłkę, która uderzyła jeszcze w słupek.
Po przerwie Wolania miała przewagę, w miarę upływu czasu coraz częściej dochodziło do spięć pod bramką Wisły, gospodarzom zabrakło jednak skuteczności, dobrze też w obronie prezentowali się goście.
Wolania po 12 kolejkach spotkań ma 15 punktów i zajmuje w tabeli III ligi 11 pozycję. W następnej kolejce zespół z Woli Rzędzińskiej wyjeżdża do Skarżyska-Kamiennej na mecz z Granatem.
Wolania Wola Rzędzińska – Wisła Sandomierz 0:1 (0:1)
Bramka: Kukiełka (27 min.)
Żółte kartki: Mikrut, Tadel, Krupa, Bachula, Szatko - Piątkowski, Kukiełka, Wierzgacz, Motyl
Wolania: Mikrut - Bachula, Bartkowski, Szosta, Krupa (78 min. Jasiak), Adamowski, Tadel (69 min. Szczerba), Tarczoń, Szkotak (46 min. K. Wilk), Szatko, Biały
Sędziował: P. Greń (Oświęcim), widzów: 300
