Piłkarze Unii pokonali na własnym boisku Partyzanta Radoszyce 2:1. Unia zajmuje w tabeli III ligi 15 miejsce, mając 14 punktów wywalczonych w 15 spotkaniach. W następnej kolejce tarnowianie wyjadą do Kielc na mecz z rezerwami Korony.
Piłkarze Unii byli faworytami w spotkaniu z ostatnią drużną w tabeli i wywalczyli trzy punkty, choć nie bez trudu.
Już w 10 minucie Sojda mógł dać gospodarzom prowadzenie, ale nie wykorzystał rzutu karnego. W odpowiedzi kilka minut później w poprzeczkę bramki Unii trafił Czarnecki. Pierwsza bramka padła w 41 minucie z rzutu karnego. Po faulu na Sojdzie z 11 metrów trafił do bramki Popiela.
W drugiej połowie tarnowianie mieli sporo okazji do podwyższenia wyniku, prezentowali jednak katastrofalną skuteczność. Tymczasem goście zdobyli wyrównującego gola po efektownym uderzeniu Opary zza linii pola karnego.
Decydującą bramkę zdobył Pawlak, który po dośrodkowaniu Węgrzyna głową skierował piłkę do siatki.
Po 15 kolejkach spotkań tarnowianie zajmują w tabeli III ligi 15 miejsce z 14 punktami. W następnym meczu Unia zmierzy się w Kielcach z rezerwami Korony.
Unia Tarnów – Partyzant Radoszyce 2:1 (1:0)
Bramki: Popiela (41 min.), Pawlak (83 min.) - Opara (60 min.)
Żółte kartki: Wójcik - Miśtal, Szymkiewicz, czerwona kartka: Szymkiewicz (druga żółta)
Unia: Lisak - Jamróg, Pawlak, Witek, Węgrzyn, Adamski (56 min. Drozdowicz), Tyl (63 min. Wójcik), Kuzdra, Popiela, Sojda (85 min. Kamiński), Ropski (71 min. Zawrzykraj)
Sędziował: T. Kita (Brzesko), widzów: 300