Trwają rozmowy mające na celu utworzenie w Tarnowie centrum badawczo-rozwojowego zajmujące się badaniami nad choroba Alzheimera. Byłaby to jedyna placówka tego typu w Polsce. Tarnowski Klaster Przemysłowy finalizuje także rozmowy z kilkoma innymi firmami, co może zaowocować stworzeniem w mieście kilkuset nowych miejsc pracy.
Jest szansa, że w Tarnowie powstanie centrum badawczo-rozwojowe zajmujące się badaniami nad choroba Alzheimera. Mieściłaby się w dawnej bursie szkolnej w Parku Sanguszków. - Udało się zainteresować tym terenem potencjalnych inwestorów. Nie było to łatwe, ponieważ działki są objęte ochroną konserwatorską, w związku z tym możliwości ingerencji są ograniczone – mówi Henryk Słomka-Narożański, zastępca prezydenta miasta.
Rozmowy z zainteresowanymi podmiotami trwają od dwóch miesięcy. - Powstały już wstępne projekty budowlane. Za kilka tygodni będziemy mogli zaprezentować pierwsze wizualizacje planowanego centrum – zapewnia Rafał Działowski, prezes Tarnowskiego Klasera Przemysłowego.
Jeżeli ten projekt okaże się sukcesem, to będzie to pierwsze centrum tego typu w Polsce. - Potrzeba jednak czasu, aby wszystkie zaangażowane instytucje wypracowały projekt akceptowalny dla wszystkich stron. Szansa jest duża ponieważ podmioty zainteresowane Tarnowem utworzyły już działające na podobnych zasadach Centrum Badań Słuchu w Nadarzynie – wyjaśnia poseł Robert Wardzała, zaangażowany w negocjacje z potencjalnymi inwestorami.
Realnych kształtów nabierają także inne inwestycje zapowiadane przez klaster przemysłowy. W najbliższym czasie właściwe umowy zostaną podpisane z firmą z branży informatycznej oraz z firmą, która utworzy w Tarnowie call center. Te projekty dadzą w sumie około 270 miejsc pracy.
Z kolejną firmą z sektora IT, z którą wcześniej podpisano list intencyjny, prowadzone są końcowe rozmowy dotyczące dostaw energii. Po ich zakończeniu podpisana zostanie właściwa umowa. Inwestor planuje zatrudnić 50 informatyków.
- Procesy biznesowe zachodzą w określony sposób. W większości przypadków najpierw podpisuje się list intencyjny, a następnie, po spełnieniu przez strony określonych warunków, odpowiednia umowę. Jak widać z kolejnymi firmami przechodzimy z tej pierwszej fazy do fazy konkretnych decyzji i konkretnych zapisów – mówi prezes Działowski.
Swoje inwestycje na terenach klastra zapowiedziały także dwie lokalne firmy z branży motoryzacyjnej (uszczelki do cystern) i drobiarskiej. Zatrudnią w sumie około 40 osób.
