Piłkarze Unii Tarnów pokonali w inauguracyjnym spotkaniu zespół Granatu Skarżysko-Kamienna. Wygrana tarnowian była zasłużona, ale powinna być bardziej efektowna. Unia zajmuje w tabeli III ligi 12 miejsce, mając 21 punktów. W kolejnym meczu zespół z Mościc zagra na własnym boisku z Wierną Małogoszcz.
Dwóch rzutów karnych potrzebowali piłkarze Unii Tarnów, by pokonać Granat Skarżysko-Kamienna. Pierwszego, już w 4 minucie, zmarnował Łukasz Popiela, drugiego „na raty” wykorzystał Krzysztof Ropski.
Mimo tych kłopotów wygrana tarnowian nad wyżej notowanym przeciwnikiem była zasłużona. Gospodarze przeważali przez całą pierwszą połowę, nie udało im się jednak zdobyć gola.
Po przerwie śmielej zaatakowali goście, a tarnowianie grali z kontry. Po jednym z kontrataków w polu karnym faulowany został Wójcik, rzut karny wykonywał Ropski, bramkarz Granatu odbił piłkę, ale dobitka okazała się skuteczna.
Chwilę później strzelec gola znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale znowu zabrakło skuteczności.
Unia ma po 18 spotkaniach 21 punktów i zajmuje w tabeli III ligi 12 miejsce. W następnej kolejce tarnowianie zagrają u siebie z Wierną Małogoszcz.
Unia Tarnów - Granat Skarżysko-Kamienna 1:0 (0:0)
Bramka: Ropski (59 min.)
Żółte kartki: Węgrzyn, Jamróg, Kamiński - Mianowany, Dziubak
Unia: Lisak - Jamróg, Pawlak, Witek, Węgrzyn, Drozdowicz (90 min. Gałuszka), Hebda, Popiela, Chłoń (88 min. Dziża), Wójcik (78 min. Kamiński), Ropski (83 min. Zawrzykraj)
Sędziował: K. Kolak (Nowy Sącz), widzów: 500