Zespół Wolanii Wola Rzędzińska pokonał na własnym boisku Beskid Andrychów 4:1, ale o losach drużyny z Woli Rzędzińskiej przesądzą dopiero wyniki baraży o II ligę. Jeśli Wisła Sandomierz awansuje - Wolania pozostanie w gronie trzecioligowców.
Mocnym akcentem zakończyli rozgrywki III ligi piłkarze Wolanii Wola Rzędzińska, aplikując Beskidowi Andrychów cztery gole.
Jako pierwsi trafili goście. W 17 minucie Tomasz Kaczmarczyk uderzył z dystansu i piłka wpadła do siatki. Trzy minuty później był już remis – po podaniu Białego gola dla Wolanii zdobył Lubera.
Dwie kolejne bramki, jeszcze przed przerwą, padły po błędach bramkarza Beskidu.
W drugiej połowie gospodarze skutecznie bronili korzystnego rezultatu, a tuż przed końcem spotkania po kontrataku czwartego gola dla gospodarzy zdobył Biały.
Wygrana niewiele jednak dała zespołowi z Woli Rzędzińskiej. Wolania po 34 spotkaniach ma 34 punkty, co daje 14 miejsce w tabeli III ligi.
Teraz wszystko zalezy od wyniku baraży o awans do II ligi. Jeśli Wisła Sandomierz awansuje – Wolania w przyszłym sezonie nadal grać będzie w III lidze.
Wolania Wola Rzędzińska – Beskid Andrzychów 4:1 (3:1)
Bramki: Lubera 2 (20 i 38 min.), Wilk (28 min), Biały (88 min.) – Kaczmarczyk (17 min.)
Żółte kartki: Tadel, Barycza – Kapera
Wolania: Mikrut – Furmański, Cabała, Kubis (86 min. Szosta), Adamowski, Tadel (75 min. Szczerba), Barycza, Wilk (80 min. Minorczyk, Lubera, Jaworski (46 min. Szkotak), Biały
Sędziował: R. Pąchalski (Kraków), widzów: 150