20 lipca, meczem w Gliwicach, zespół Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zainauguruje swój pierwszy sezon w rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy. Trzy pierwsze mecze niecieczanie rozegrają na wyjeździe, w sierpniu występować będą w charakterze gospodarza na stadionie w Mielcu. W zespole Termaliki zaszło kilka istotnych, personalnych zmian w stosunku do ubiegłego sezonu.
Piast Gliwice będzie pierwszym rywalem Termaliki Bruk-Betu Nieciecza w piłkarskiej ekstralidze. Mecz rozegrany zostanie 20 lipca w Gliwicach.
16 lipca oficjalnie zaprezentowani zostali nowi piłkarze zespołu z Niecieczy. Do drużyny dołączyli przed sezonem: Dawid Abramowicz, Bartłomiej Babiarz, Wołodymyr Kowal, Wojciech Kędziora, Michał Markowski, Andrzej Witan i Sebastian Ziejka.
Dawid Abramowicz ma 24 lata, ostatnio grał w Odrze Opole, wcześniej m.in. w Śląsku Wrocław, Olimpii Grudziądz, Chojniczance i Wiśle Płock.
Bartłomiej Babiarz przyszedł do Niecieczy z Ruchu Chorzów. Grał również w GKS Tychy.
Ukrainiec Wołodymyr Kowal przez kilka lat był piłkarzem Dynama Kijów, później grał w drużynie z Sewastopola. Ostatnio występował w Polsce, w Stomilu Olsztyn.
Wojciech Kędziora grał w Zagłębiu Lubin i Piaście Gliwice, ma na swoim koncie 72 mecze w ekstraklasie.
Michał Markowski karierę rozpoczynał w Starcie Namysłów, był też piłkarzem Zagłębia Lubin, GKP Gorzów Wielkopolski, Zawiszy Bydgoszcz, Chojniczanki i Radomiaka.
Andrzej Witan jest bramkarzem. W poprzednim sezonie grał w Pogoni Siedlce, a wcześniej w Zawiszy Bydgoszcz, Lechu Poznań i Amice Wronki.
Sebastian Ziejka karierę rozpoczynał w Celulozie Kostrzyń, wystęował w Miedzi Legnica, Podbeskidziu Bielko-Biała, Dolcanie Ząbki i Zawiszy Bydgoszcz.
Ponadto klub z Niecieczy wykupił, wypożyczonych w ubiegłym sezonie, Mateusza Kupczaka z Podbeskidzia Bielsko-Biała i Bartłomieja Smuczyńskiego z Lechii Gdańsk. Na kolejny rok wypożyczony został natomiast Dawid Plizga z Górnika Zabrze. Piłkarze podkreślaja dobrą atmosferę panującą w zespole, mówią, że są dobrze przygotowani do gry i z nadzieją czekają na pierwsze mecze.
Optymistą, ale i realistą, stara się być trener Piotr Mandrysz. - Wiemy jaka skala trudności nasza czeka, ale mam nadzieję, że szybko dostosujemy się do wymogów ekstraklasy – mówi kilka dni przed pierwszym spotkaniem trener. - Chcemy grać podobnie jak dotychczas, choć nie ze wszystkimi rywalami będzie to zapewne możliwe. W pierwszej lidze w większości spotkań dyktowaliśmy warunki. Znamy swoje miejsce w szeregu. Przed nami twardy bój o pozostanie Niecieczy w ekstraklasie. Z zespołami, które w naszej ocenie, będą w zasięgu naszych możliwości postaramy się zaprezentować to co dotychczas, czyli uporządkowaną grę w obronie i posiadanie piłki. W meczach z najlepszymi trzeba być ostrożnym i szukać szansy w kontratakach.
Pierwsze trzy spotkania - z Piastem, Jagiellonią Białystok i Śląskiem Wrocław - niecieczanie zagrają na wyjeździe. Później, w roli gospodarza, występować będą w Mielcu.