Okocimski Brzesko przywiózł punkt w wyjazdu do Wejherowa i na punkt ten piłkarze z Brzeska absolutnie zasłużyli.
W pierwszej połowie niewiele działo się na boisku, lekką przewagę posiadali gospodarze, brakowało jednak strzałów na bramkę.
Po przerwie goście zagrali dużo lepiej. Już w 53 minucie gola mógł zdobyć Wojcieszyński, ale trafił w słupek bramki Gryfa. W dobrej sytuacji przed bramką gospodarzy był również kilka minut później Dziadzio, posłał jednak piłkę obok słupka. W odpowiedzi w 70 minucie z rzutu wolnego efektownym i celnym uderzeniem popisał się Grzegorz Gicewicz.
Goście od pierwszej akcji po utracie bramki starali się odrobić stratę, W 84 minucie uderzenie Kurzywilka zablokowane zostało przez obrońców, ale tuz przed końcem spotkania, po błędzie bramkarza gospodarzy, piłkę do pustej bramki skierował Hłuszko.
Okocimski z pięcioma punktami zdobytymi w trzech meczach zajmuje w tabeli II ligi szóstą lokatę. W następnej kolejce do Brzeska przyjedzie Legionovia Legionowo.
Gryf Wejherowo – Can-Pack Okocimski KS Brzesko 1:1 (0:0)
Bramki: Gicewicz (70 min.) - Hłuszko (90 min.)
Żółte kartki: Czoska - Kasprzyk, Wawryka
Okocimski: Kozioł - Wawryka, Jacek, Garzeł, Kasprzyk, Krówczyński (60 min. Kurzywilk), Kasiński (80 min. Ślęczka), Dziadzio (72 min. Białkowski), Wojcieszyński, Pyciak, Hłuszko
Sędziował: K. Waskowski (Poznań), widzów: 500
