Unia Tarnów przegrała w Krakowie z Garbarnią 1:2, choć mecz był wyrównany i wynik mógł być zupełnie inny. Tarnowianie mają po czterech spotkaniach sześć punktów i zajmują w tabeli III ligi siódme miejsce. W następnej kolejce Unia podejmie zespół Hutnika Nowa Huta.
Tym razem nie udało się drużynie Unii przywieźć choćby jednego punktu. Już w 2 minucie gospodarze mieli okazję objąć prowadzenie, ale Dybowski wygrał pojedynek z Ferensem. Dwie minuty później gola jednak padł, a jego zdobywcą był Tomasz Ogar.
Kolejne bramki padały z rzutów karnych. W 36 minucie sfaulowany został Masiuda, a gola z 11 metrów zdobył Kalemba.
Tuż przed końcem pierwszej połowy tarnowianie zdobyli kontaktowego gola. Tym razem faulowany w polu karnym był Filip Wójcik, a rzut karny wykorzystał Popiela.
Przez kolejne 45 minut wynik nie uległ już zmianie, ale końcówka spotkania była bardzo nerwowa. W 85 minucie tarnowianie domagali się kolejnego rzutu karnego, sędzia nie tylko nie dał się przekonać, ale ukarał Filipa Wójcika żółtą kartką. W doliczonym czasie gry Unia zdobyła wyrównującą bramkę, tym razem arbiter uznał jednak, że był spalony i gola nie uznał.
Unia ma po czterech spotkaniach sześć punktów i zajmuje w tabeli III ligi siódme miejsce. W nastęnej kolejce tarnowianie podejmować będą Hutnika Nowa Huta.
Garbarnia Kraków – Unia Tarnów 2:1 (2:1)
Bramki: Ogar (4 min.), Kalemba (36 min.) – Popiela (45 min.)
Żółte kartki: Kostrubała, Paździor, Siedlarz, Szymonik – Pawlak, Witek, Wrzosek, F. Wójcik
Unia: Dybowski – Pawlak, Bartkowski, Witek, Węgrzyn, F. Wójcik, Tyl (57 min. Wrzosek), Kazik (75 min. Zawrzykraj), Popiela, A. Wójcik (50 min. Drozdowicz), Biały
Sędziował: J. Pawlikowski (Nowy Targ), widzów: 300