Kulinarne rozpasanie
Zupa z ognia, kura pieczona z borowikami czy zadek po pańsku – to tylko niektóre z kulinarnych atrakcji jakie pojawiły się w niedzielę, 28 czerwca na tarnowskim rynku. Podczas Festiwalu Smaków, publiczność wybrała potrawy, które najbardziej przypadły do gustu podniebieniom.
28 czerwca wszyscy przybyli na tarnowski rynek mogli oddać się kulinarnemu rozpasaniu. Odbywający się tam Festiwal Smaków kusił zapachami i wymyślnymi potrawami, a tych odpornych na uroki golonki i wiejskiego smalcu próbowano uwieść zdrowym miodem i jeszcze zdrowszym pieczywem. Poszczególni wystawcy zachęcali do degustacji swoich wyrobów i produktów, a tarnowianie długo zachęcać się nie dawali. Oddawano równocześnie głosy na wybrane produkty, a konkurs odbywał się w czterech kategoriach: „Ekologiczny przysmak”, „Tradycyjne specjały”, „Smakołyki z legendą” oraz „Jak u mamy”. Po przeliczeniu głosów wyłoniono zwycięzców poszczególnych kategorii. W kategorii „Ekologiczny przysmak” zwyciężył chleb z ziarnami z gospodarstwa ekologicznego
A. Wnęka z Lipnicy Murowanej. W kategorii „Tradycyjne specjały” nagrodzono chleb prądnicki z piekarni
B.A. Madeja z Krakowa. W kategorii „Smakołyki z legendą” zwyciężyła zupa z ognia produkcji bacówki „Biały Jeleń”
Lucyny i
Janusza Szota z Iwkowej, w kategorii „Jak u mamy” kura pieczona z borowikami Koła Gospodyń Wiejskich „Warkocz Tarłówny” z Dębna. Pierwsze miejsce i Grand Prix Festiwalu otrzymał zadek po pańsku z bacówki
L. Szot,
D. Kusz w Rajbrocie, drugie miejsce miód akacjowy z pasieki
Zofii Kiejdo z Bochni, a trzecie miejsce chleb na zakwasie gospodarstwa agroturystycznego „Ranczo”
S. Stetsona i
M. Sowińskiej z Jastrzębi.
29.06.2009