Sześć nowych boksów dla psów powstaje w Tarnowskim Azylu dla Psów i Kotów. Ostatnim elementem ich budowy jest wstawienie 12 nowych, ocieplanych bud. Pracownicy Azylu apelują równocześnie do właścicieli psów, by zadbali o swoich podopiecznych podczas sylwestrowo-noworocznych fajerwerków.
W Tarnowskim Azylu dla Psów i Kotów trwają prace nad budową sześciu nowych boksów dla psów. Boksy pomieszczą od sześciu do nawet 25 psów, w zależności od wielkości zwierząt i ich charakteru.
Podłoże pod boksy jest już gotowe: wykonano betonowe wylewki oraz kanalizację. Trwają końcowe prace nad konstrukcjami boksów. - Jeszcze w tym roku planujemy zakupić dwanaście ocieplanych bud, które staną w boksach. Spieszymy się, by mieć dodatkowe zabezpieczenie przed pierwszym stycznia, kiedy to do Azylu trafia całe mnóstwo dodatkowych psów - mówi Adrian Starzyk, kierownik Azylu w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych w Tarnowie.
Dlaczego akurat pierwszego stycznia tak dużo psów trafia do Azylu? To efekt ucieczek z posesji czy podczas spacerów. Psy boją się huku sylwestrowych oraz noworocznych petard i rac, reagują paniczną ucieczką. - Prosimy i apelujemy do właściciel psów, by dla dobra swoich zwierzaków, wydali kilka złotych na tak zwaną „adresówkę”. To taki mały medalik przypinany do obroży, na którym znajduje się numer kontaktowy do właściciela psa. Dzięki „adresówce” zagubione psy od razu trafiają z powrotem do domu, a nie do Azylu, gdzie, szczególnie domowe psiaki, przeżywają dodatkowe stresy - mówi Adrian Starzyk.
