Tarnowska obrona przed wielką wodą

Po dokładnej analizie zniszczeń powodziowych, w tarnowskim magistracie wytyczono kierunki działania na wypadek ponownego zagrożenia. Wiele, spośród zadań systemowych w zakresie zabezpieczeń przeciwpowodziowych, jest już realizowanych.

Samorządowe władze Tarnowa wystąpiły do Małopolskiego Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w sprawie pilnego przystąpienia przez tę instytucję do naprawy szkód powstałych na płynących przez Tarnów potokach administrowanych przez Marszałka Województwa Małopolskiego: Wątoku, Strusince, Mrozówce, Żabnicy i Czarnej. Wystosowano prośbę o wykonanie bieżącej konserwacji wymienionych cieków, niezbędnej w celu poprawy spływu wody w potokach, zwiększenia ich przepustowości i zmniejszenia ryzyka wystąpienia z nich wody przy dużych opadach deszczu.

Skierowano ponadto propozycję dokonania korekty trasy koryta potoku Wątok w rejonie ujścia Mrozówki – wyprostowanie zatok w rejonie ul. Kossaka, w sposób ułatwiający przepływ wód. Miasto przystąpiło już do rozpoznania sytuacji własnościowej w tym rejonie. Zasugerowano także wybudowanie zbiornika retencyjnego, tzw. małej retencji „Skrzyszów”, zlokalizowanego w zlewni potoku Wątok, którego budowa umożliwiłaby złagodzenie fali powodziowej. Inwestycja realizowana byłaby na terenie gminy Skrzyszów, władze Tarnowa zamierzają jednak w tym zakresie współpracować z samorządem sąsiedniej gminy. Koszt budowy zbiornika szacuje się na około 2,5 miliona złotych.

Prowadzone są także rozmowy ze Starostwem Powiatowym, które monitoruje stan rzeki Biała. Jest propozycja, aby kolejny punkt monitoringu zlokalizować właśnie w Tarnowie, na moście przy ulicy Krakowskiej. Inwestycja mogłaby zostać zrealizowana jeszcze w tym roku.

Miasto wystąpiło do Marszałka Województwa Małopolskiego, który nadzoruje obwałowania na rzece Biała w sprawie budowy wału przeciwpowodziowego na „tarnowskim fragmencie” koryta rzeki, czyli osiedlu Koszyckim i w rejonie ulicy Św. Katarzyny.
Podjęto również współpracę z PKP. Samorząd zaproponował kolei odwodnienie i wykonanie przekopu terenu długości 320 metrów na zachód od ul. Służebniczek, co doprowadziłoby do zapewnienia ochrony terenów przed ciekami wodnymi, a zwłaszcza bezpieczeństwa mieszkańców i ich mienia. Zadanie koordynuje Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich.

Władze wychodzą również do mieszkańców z inicjatywą tworzenia tzw. obywatelskich formacji Obrony Cywilnej. - Namawiamy, aby osoby cechujące się dużym poczuciem obywatelskiego obowiązku, zgłosiły swój akces do miejskich Formacji Obrony Cywilnej. Po odpowiednim przeszkoleniu w zakresie nabycia umiejętności, mogą być im nadane przydziały organizacyjno - mobilizacyjne do miejskich drużyn wykrywania zagrożeń i alarmowania. Kilku chętnych już się zgłosiło. To prawdopodobnie pierwsze takie przedsięwzięcie w Polsce – mówi Henryk Słomka – Narożański, zastępca Prezydenta Miasta Tarnowa.

Na zlecenie prezydenta powstaje tzw. „mapa zalania”. Będą na niej umieszczone wszystkie tereny, które podczas ostatniego, maksymalnego poziomu wód, zostały podtopione. Chodzi o to, by na wypadek ponownego zagrożenia odpowiednio rozlokować siły i środki, a w miejscach najbardziej newralgicznych szybko i sprawnie zorganizować objazdy, powiadamiać mieszkańców i rozdysponować worki z piaskiem oraz wszelką pomoc.
14.07.2009
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |