Obchody Światowego Dnia Młodzieży 20 marca zgromadziły w Tarnowie tłumy młodych ludzi. Uczestnicy przeszli przez Bramę Miłosierdzia, wzięli udział w Uwielbieniu, Drodze Krzyżowej i Eucharystii.
W Tarnowie odbyło się 20 marca diecezjalne spotkanie młodzieży. Rozpoczął je biskup Andrzej Jeż. - Każdy z nas chce wejść do jakiejś Ziemi Obiecanej - mówił biskup. - Bardzo bym chciał, żeby każdy i każda z Was zaangażował się w głoszenie Ewangelii swoim rówieśnikom. Często mówicie, że parafie, w których jesteście, są chłodne, sztywne i pozbawione świeżości. Że są tam pewnego rodzaju bariery i że nie możecie się rozwinąć. Ale wiecie, że to nieprawda. Tam, gdzie się angażujecie w parafiach, tam parafie odżywają młodością Kościoła.
Uczestników spotkania nie zraziła pogoda. Mimo niesprzyjających prognoz, w wydarzeniach wzięło udział blisko 3 500 osób.
- Wczoraj byłam na Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Dziś przyjechałam tutaj. Można powiedzieć, że ten weekend wykorzystuję w stu procentach. Dawno nie brałam udziału w obchodach Niedzieli Palmowej i bardzo się cieszę, że mogę tu być, bo takie spotkania są naprawdę potrzebne – mówiła uczestniczka z Nowego Wiśnicza.
Młodzi uczestnicy spotkania w Tarnowie mieli okazję przejść przez Bramę Miłosierdzia. Jak tłumaczył ks. Artur Mularz, to przejście ma ogromne znaczenie duchowe. - Spróbuj w tej bramie zostawić wszystko, o czym chcesz już zapomnieć – namawiał. - Pamiętaj, że Jezus jako pierwszy przechodzi przez tę bramę. Więcej, to on jest tą Bramą.
Uczestnicy spotkania tradycyjnie wzięli udział w kilkukilometrowej Drodze Krzyżowej ulicami miasta. Punktem kulminacyjnym spotkania była msza święta w parafii bł. Karoliny Kózkówny – patronki młodzieży. Tarnowskie obchody zakończyły się po godzinie 16.00.
Fot.: Krzysztof Łańka