Mecz ligowy żużlowców ROW Rybnik i Unii Tarnów został przerwany. W wyniku wypadku w drugim biegu Krystian Rempała w krytycznym stanie przetransportowany został do szpitala.
Na torze w Rybniku doszło do fatalnego wypadku,w wyniku którego Krystian Rempała z tarnowskiej Unii trafił w krytycznym stanie do szpitala.
W drugim wyścigu przy wyjściu z pierwszego łuku, Kacper Woryna, zawodnik Rybnika, stracił panowanie nad motocyklem i z pełną prędkością uderzył w Rempałę. Zawodnikowi Unii spadł kask z głowy, którą z całym impetem uderzył o tor. Natychmiast pojawiły się dwie karetki pogotowia, ale Woryna, który przez kilka chwil leżał przygnieciony motocyklem, wstał o własnych siłach. Lekarzom nie udało się natomiast nawiązać kontaktu z nieprzytomnym Rempałą. Kiedy pojawiły się informacje, że po zawodnika przyleci helikopter i wyląduje na płycie stadionu, żużlowcy sami zaczęli usuwać z niej reklamy. Ostatecznie jednak zapadła decyzja, że Rempała przetransportowany zostanie do szpitala, a stamtąd śmigłowcem do specjalistycznego szpitala w Jastrzębiu Zdroju, gdzie miał przejść natychmiastową operację.
Po wypadku żużlowcy Unii Tarnów, przy pełnym wsparciu drużyny z Rybnika i kibiców zaapelowali o przerwaniu meczu. Decyzją sędziego mecz został przełożony.