Klaster nie tylko przemysłowy
Hippika, park linowy, quadowisko, boiska sportowe - to tylko część propozycji ożywienia terenów przy ulicy Traktorowej w Krzyżu, przejętych niedawno przez Tarnowski Klaster Przemysłowy. Prezes spółki Wojciech Seremet chce, by powstało tu nowoczesne centrum spędzania wolnego czasu dla całych rodzin.
Na terenie w Krzyżu przejętym niedawno przez Tarnowski Klaster Przemysłowy powstać ma nowoczesne centrum spędzania wolnego czasu. Zorganizowanie centrum spędzania wolnego czasu ma ożywić tereny, które miasto wniosło aportem do TKP. Będą służyły rozrywce do czasy, gdy znajdą się firmy gotowe na nich ulokować swoje inwestycje przemysłowe. -
Mieszkańcy Tarnowa i regionu chcą aktywnie spędzać wolny czas. Postanowiliśmy im to zapewnić na miejscu. Zamierzamy tak przygotować ofertę, by mogły z niej korzystać całe rodziny, a więc oprócz atrakcji dla dorosłych planujemy także plac zabaw dla dzieci, oprócz oferty skierowanej wprost do mężczyzn, zamierzamy przygotować atrakcje, z których chętnie skorzystają panie – mówi
Wojciech Seremet, prezes spółki. -
Park rozrywki funkcjonowałby na naszych terenach czasowo, do momentu znalezienia inwestorów przemysłowych. To także nowe miejsca pracy dla mieszkańców Tarnowa i regionu, którzy zechcą odpowiedzieć na naszą ofertę. Już są pierwsi chętni gotowi zainwestować we własny biznes w ramach planowanego centrum.
Tarnowski Klaster Przemysłowy stosuje cały szereg zachęt. Ziemię chce dzierżawić po preferencyjnych cenach. Zamierza także wspierać osoby chcące otworzyć własny biznes w pozyskiwaniu pieniędzy na założenie go i rozwój - wykorzystując środki urzędu pracy i funduszy europejskich. -
Jest sporo możliwości uzyskania gotówki pozwalającej na uruchomienie własnej działalności. Zależy nam , by trafiali do nas ludzie z pomysłami, chcący włączyć się w realizację naszych zamierzeń. Chętnie będziemy ich wspomagali w załatwianiu koniecznych formalności. Pomoc naszych specjalistów na pewno będzie przydatna - podkreśla Wojciech Seremet.
27.07.2009