Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przegrali na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0:1 w 18 kolejce rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. Niecieczanie utrzymali jednak trzecie miejsce w tabeli, a 10 grudnia zagrają w Lublinie z Górnikiem Łęczna.
Zespół Bruk-Betu Termaliki Nieciecza kontynuuje smutną serie meczów bez zwycięstwa na własnym stadionie.Tym razem niecieczanie ulegli Zagłębiu Lubin 0:1.
Goście szybko objęli prowadzenie. Już w 5 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne, gola z najbliższej odległości zdobył Adam Buksa.
Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale grali przede wszystkim mało skutecznie. Przez całą pierwszą połowę nie oddali celnego strzału na bramkę rywali. Tymczasem goście w 40 minucie bliscy byli podwyższenia wyniku, na szczęście dla niecieczan piłkę z linii bramkowej wybił Patryk Fryc. Do końca pierwszej połowy Bruk-Bet atakował, ale skończyło się na kilku rzutach rożnych, z których żaden nie przyniósł efektu.
W drugiej połowie obydwa zespoły miały okazje do zmiany wyniku. W drużynie z Niecieczy pojawili się na boisku Kędziora i Guba, ale żaden z nich nie potrafił wpisać się na listę strzelców. W 58 minucie uderzenie Babiarza obronił Polacek, w 83 minucie po uderzeniu głową Kędziory piłka minęła słupek bramki gości, a w nerwowej i chaotycznej końcówce gospodarze do końca szukali swojej szansy, wrzucając kilka razy piłkę w pole karne Zagłębia, nie udało się jednak zdobyć choćby jednego punktu.
Mimo porażki niecieczanie utrzymali trzecie miejsce w tabeli. Mają 30 punktów zdobytych w 18 spotkaniach, a w sobotę,10 grudnia, zagrają w Lublinie z Górnikiem Łęczna.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)
Bramka: Buksa (5 min.)
Żółte kartki: Babiarz, Putiwcew - Janoszka, Jagiełło
Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Guilherme, Misak, Jovanović (70 min. Kowal), Kupczak, Babiarz, Gergel (46 min. Guba), Stefanik (46 min. Kędziora)
Sędziował: Sz. Marciniak (Płock), widzów: 3 011