Kolejny mecz ligowy piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zagrają 17 lutego o godzinie 20.30 na własnym boisku. Do Niecieczy przyjedzie Lechia Gdańsk, lider tabeli. Lechia ma dziewięć punktów przewagi nad zajmującymi piątą lokatę niecieczanami.
W meczu 22 kolejki piłkarskiej ekstraklasy zespół Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zmierzy się 17 lutego o godzinie 20.30 na własnym bosku z Lechią Gdańsk. - Ta drużyna ma bardzo mocny skład i aspiracje. Walczy o mistrzostwo Polski. Na własnym stadionie już gościliśmy rywali podobnej klasy takich jak Lech Poznań czy Legia Warszawa i zdobywaliśmy z nim punkty. Żeby pokonać gdańszczan musimy zagrać na maksimum naszych umiejętności – mówi przed spotkaniem Czesław Michniewicz, trener Bruk-Betu.
To pierwszy po zimowej przerwie mecz ligowy w Niecieczy. Zespół z Niecieczy ma po 21 rozegranych spotkaniach 33 punkty i zajmuje w tabeli piątą lokatę. Gdańszczanie zgromadzili o dziewięć punktów więcej i prowadzą w piłkarskiej ekstraklasie.
Przed piątkowym spotkaniem największym znakiem zapytania w drużynie gospodarzy jest zastępstwo za ukaranego czerwoną kartką Artema Putiwcewa. - Na to miejsce aspiruje dwóch zawodników. Defensywny pomocnik Mateusz Kupczak grał w sparingach na tej pozycji. Artioma mógłby zastąpić Przemek Szarek, ale on przez większość przygotowań nie był zdrowy. Przyznaję, że mam dylemat z obsadzeniem tej pozycji – zdradza trener.