Teatr w Pałacu

Władze Pałacu Młodzieży oraz Tarnowskiego Teatru im. L. Solskiego podpisały porozumienie regulujące użyczenie sali na czas pobytu aktorów w pomieszczeniach przy ulicy Piłsudskiego. Umowa została zawarta do jesieni przyszłego roku. Teatr poniesie jedynie koszty bieżącego użytkowania oraz dostosowania sali do własnych potrzeb.

W obecności Sławomira Kolasińskiego, Skarbnika Miasta Tarnowa, dr Marta Komorowska oraz Edward Żentara podpisali porozumienie dotyczące korzystania z sali będącej własnością Pałacu Młodzieży na potrzeby tarnowskiego teatru. Teatr otrzymał na czas remontu swojej siedziby tymczasową scenę, która jest obecnie w końcowym etapie remontu. To prawie 400 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej: sala widowiskowa, pomieszczenia biurowe oraz północny ciąg korytarzowy. - Jestem wdzięczny pani dyrektor Komorowskiej, że przyjmuje nas w tych trudnych czasach pod swój dach. Gdyby nie to rozwiązanie, nie mielibyśmy stałej sceny w czasie przebudowy - mówi Edward Żentara, dyrektor naczelny i artystyczny. - Zakładamy także, że będziemy korzystać z piwnicy i sali kinowej Tarnowskiego Centrum Kultury. To niewątpliwie dowód, że miejskie instytucje potrafią wspólnie działać.

Zakończenie remontu sali w Pałacu Młodzieży przewidziano końcem sierpnia. Później zaczną pracować tam ekipy teatralne, które dostosują pomieszczenia do potrzeb sceny. Trzeba będzie wybudować konstrukcję widowni, stworzyć system oświetleniowy i nagłośnieniowy oraz zamontować najpotrzebniejsze kulisy, kurtynę i okotarowanie sceniczne.

Uroczyste oddanie sali do użytku zaplanowano na 20 września. Tydzień później zaplanowana jest pierwsza repertuarowa premiera sezonu
artystycznego 2009/2010 - „W windzie” Jana Stępnia, a później, do końca roku, kolejnych pięć premier oraz Festiwal Komedii TALIA, który odbędzie się w tym roku między 10 a 18 października.

Wakacje zwykle w teatrze są wytchnieniem po sezonie. W tym roku jest trochę inaczej. - Doglądamy przebudowy, dopinamy planowane premiery i festiwal- dodaje Edward Żentara. - Otrzymałem także akceptację sprawozdania z poprzedniego sezonu. To dobry prognostyk na przyszłość, bo polubiłem upalny Tarnów. Teraz zastanawiam się już nad spektakularnym otwarciem nowej sceny jesienią 2010 roku.