Nowa instalacja do utylizacji osadów ściekowych w Tarnowie jest już po odbiorze technicznym. Wszystkie założone parametry zostały wypełnione. Inwestycja, współfinansowana przez Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kosztowała blisko 48 milionów milionów złotych.
Nowa instalacja do utylizacji osadów ściekowych w Tarnowie jest już po odbiorze technicznym. Trwające od sześciu miesięcy prace mające na celu osiągnięcie pełnej mocy produkcyjnej nowej instalacji w Grupowej Oczyszczalni Ścieków zwieńczył ruch testowy, trwający 168 godzin.
Wszystkie założone parametry, określone w kontrakcie na realizację inwestycji, zostały wypełnione. W większości parametrów instalacja pracuje nawet sprawniej, niż wstępnie zakładano. Teraz rozpoczynają się ustalenia dotyczące możliwości przyjmowania osadów z sąsiednich oczyszczalni.
Najważniejszy wniosek z rozruchu jest taki, że obecne moce produkcyjne instalacji mogą być zwiększone nawet o 20 %. Oznacza to, że będzie ona w stanie dodatkowo przyjąć osady ściekowe od kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców sąsiednich terenów. Od października ubiegłego roku instalacja pracowała na osadach ściekowych pochodzących wyłącznie z oczyszczalni ścieków Tarnowskich Wodociągów. W tym okresie uruchamiane były kolejno komory fermentacyjne, instalacja termicznej hydrolizy osadów, gazogeneratory i urządzenia wpływające na optymalizację parametrów wytwarzania biogazu oraz energii elektrycznej produkowanej w Grupowej Oczyszczalni Ścieków i zużywanej przez pracującą tu instalację.
- Teraz zaczynamy rozmowy dotyczące warunków technicznych odbioru osadów z najbliższych oczyszczalni w Tuchowie, Ciężkowicach i Bogoniowicach, a także z Dąbrowy Tarnowskiej i z terenu Powiśla Dąbrowskiego – mówi Tadeusz Rzepecki prezes spółki Tarnowskie Wodociągi. - Pytania o możliwość odbioru osadów pochodziły nawet z terenu regionu nowosądeckiego. Prócz parametrów jakościowych osadów, zagadnień dotyczących logistyki transportu istotna będzie także cena utylizacji osadów. Barierą ograniczającą możliwość przyjęcia osadów są moce produkcyjne instalacji w zakresie produkcji biogazu, a w konsekwencji energii elektrycznej.
Obecnie instalacja przeróbki osadów ściekowych w blisko 70 % zapewnia pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną tarnowskiej oczyszczalni. Docelowo ma to być niemal 100 procent. Inwestycja ma być samowystarczalna energetycznie dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii.
W jej realizacji pomogły Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Cały obiekt kosztował około 48 milionów złotych netto.