W Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym w Brzesku odbył się 22 maja koncert,z którego dochód przeznaczony zostanie na odbudowę pomnika zamordowanych brzeskich Żydów. Pieniądze na ten cel zbierane będą także podczas akcji porządkowania cmentarza żydowskiego w Brzesku.
- Jestem przekonana, że pomnik jeszcze w tym roku uda się odbudować - tak po charytatywnym koncercie zespołu muzyki klezmerskiej „Jarmuła Band” w Brzesku mówi Anna Brzyska, pomysłodawczyni inicjatywy przywracania pamięci o żydowskiej społeczności Brzeska. Część finansów na tę odbudowę już zgromadzono – zarówno podczas koncertu, jak i formie datków od osób prywatnych. Pozostałe mają być zbierane do puszki podczas kolejnych akcji porządkowania cmentarza żydowskiego w Brzesku. Najbliższa już 30 maja w godzinach od 14.30 do 19.00.
Podczas brzeskiego koncertu grupa „Jarmuła Band” po raz pierwszy wystąpiła z córkami lidera, Ireneusza Czubaka. Jedna odpowiedzialna była za część wokalną, druga tańcem dodawała charakteru prezentacji scenicznej. Muzycy zaprezentowali różne oblicza żydowskiej kultury muzycznej. W koncercie w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym wziął udział Dov Landau – prawdopodobnie jedyny były mieszkaniec Brzeska, ocalały z Holokaustu. Wiek nie przeszkodził mu w tym, by wspólnie z muzykami odtańczyć na scenie najbardziej rytmiczny utwór.
Koncert zorganizowano bowiem w 75 rocznicę krwawych wydarzeń związanych z likwidacją getta w Brzesku. Pomnik upamiętniający te zdarzenia stał na brzeskim cmentarzu do początku lat sześćdziesiątych. Teraz grupa osób zamierza postawić go na nowo. Jego projekt charytatywnie tworzy grafik i scenograf teatralny Damian Styrna. W opracowaniu napisu pamiątkowego pomaga prof. Jonathan Webber, brytyjski antropolog społeczny, profesor w Instytucie Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Postawienie pomnika to pierwsze z zaplanowanych działań. W przyszłości chcielibyśmy też np. oznaczyć miejsce grobu masowego, gdzie spoczywa 200 Żydów rozstrzelanych na cmentarzu w czerwcu 1942 roku. Przy wykorzystaniu georadaru udało się już wstępnie zlokalizować to miejsce – dodaje Anna Brzyska.