W drugiej kolejce rozgrywek ekstraklasy piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przegrali w Krakowie z Wisłą 0:1. Taki wynik oznacza, że po dwóch spotkaniach niecieczanie nie mają w dorobku ani punktu, ani zdobytej bramki. W następnej kolejce Bruk-Bet zagra w Niecieczy z Zagłębiem Lubin.
W drugiej kolejce rozgrywek ekstraklasy piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przegrali w Krakowie z Wisłą 0:1. Gola na wagę trzech punktów w 89 minucie strzelił Petar Brlek.
Krakowianie wygrali zasłużenie, stworzyli więcej sytuacji podbramkowych, częściej też byli w posiadaniu piłki.
W 33 minucie rzut wolny dla gospodarzy wykonywał Carlitos, żaden z graczy nie dotknął piłki, a ta trafiła w słupek i wyszła poza boisko. Tuż przed przerwą z dystansu uderzał na bramkę niecieczan Małecki, ale i on trafił tylko w słupek.
Po przerwie emocji i okazji do zdobycia bramek było więcej. W 67 minucie strzał z linii pola karnego oddał Carlitos, ale Mucha w efektowny sposób wybił piłkę poza boisko. W odpowiedzi na bramkę gospodarzy szarżował Misak, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Okazję do zdobycia bramki miał również Bartosz Śpiączka, ale piłka po jego uderzeniu głową minęła słupek. Kiedy wydawało się, że mecz skończy się bezbramkowym remisem Sadlok celnie dośrodkował do Brleka, a ten z pięciu metrów głową pokonał Muchę.
Po dwóch rozegranych spotkaniach zespół z Niecieczy nie ma jeszcze na koncie ani jednego punktu i ani jednej zdobytej bramki. 28 lipca niecieczanie zagrają u siebie z Zagłębiem Lubin.
Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (0:0)
Bramka: Brlek (89 min.)
Żółte kartki: Sadlok, Małecki, Brożek, Głowacki, Carlitos, Velez, Ondrasek - Putiwcew, Kecskes, Piątek, Kupczak
Bruk-Bet: Mucha - Fryc, Kecskes, Putiwcew, Maksimenko, Jovanovic (56 min. Stefanik), Kupczak, Gutkovskis (83 min. Guba), Piątek, Misak, Śpiączka
Sędziował: J. Przybył (Kluczbork), widzów: 11 881
