Po bramce zdobytej w doliczonym czasie gry piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zdobyli punkt w wyjazdowym meczu ligowym ze Śląskiem Wrocław. Niecieczanie po pięciu rozegranych spotkaniach zajmują w tabeli 11 lokatę z pięcioma punktami. W następnej kolejce Bruk-Bet zmierzy się u siebie z Lechem Poznań.
Po dobrej grze piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przywieźli ważny punkt z Wrocławia, po remisie w spotkaniu ze Śląskiem.
Od początku goście zagrali ofensywnie i mieli kilka okazji do objęcia prowadzenia. Na bramkę Śląska uderzali Kupczak, Śpiączka, Guba i Putiwcew. Gol jednak nie padł, gdyż niecieczanie grali wyjątkowo nieskutecznie.
Gospodarze swoje okazje mieli w końcówce pierwszej połowy. Najpierw sytuacji sam na sam z Muchą nie wykorzystał Robak, a po chwili bramkarz Bruk-Betu obronił strzał Celebana.
Na początku drugiej połowy kolejną okazję do zdobycia bramki zmarnował Śpiączka, a gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Koseckiego, które obronił Mucha.
W 51 minucie po prostopadłym zagraniu Koseckiego Robak wbiegł w pole karne i w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzałem w długi róg pokonał Muchę.
Gospodarze nie mieli zbyt wielu okazji do podwyższenia wyniku, ale w 80 minucie gola powinien zdobyć Piech, który jednak nie trafił do siatki z pięciu metrów.
Ambitna gra gości przyniosła efekt w ostatniej akcji meczu. Po wrzutce z rzutu wolnego Misaka, piłka po zamieszaniu trafiła do Kamila Słabego, a ten strzałem pod poprzeczkę dał niecieczanom wyrównanie.
Bruk-Bet Termlica po pięciu rozegranych spotkaniach ma pięć punktów i zajmuje w tabeli 11 lokatę. 20 sierpnia o godzinie 18.00 zespół z Niecieczy zmierzy się na własnym boisku z Lechem Poznań.
Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica 1:1 (0:0)
Bramki: Robak (51 min.) - Słaby (90+5 min.)
Żółta kartka: Chrapek
Bruk-Bet: Mucha - Fryc, Kecskés, Putiwcew, Słaby, Guba (46 min. Misak), Kupczak, Piątek (75 min. Gutkovskis), Jovanović, Miković, Śpiączka
Sędziował: K. Jakubik (Siedlce), widzów 11 050