Piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przegrali na własnym boisku ligowy mecz z Lechem Poznań 1:3. Niecieczanie mają po sześciu rozegranych spotkaniach pięć punktów i zajmują w tabeli Lotto Ekstraklasy 14 miejsce. W następnej kolejce Bruk-Bet zagra w Kielcach z Koroną.
W meczu szóstej kolejki Lotto Ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza uległa na własnym boisku Lechowi Poznań 1:3. Niecieczanie rozegrali słabe spotkanie i wygrana gości była w pełni zasłużona.
Pierwsze emocje kibice przeżyli dopiero pod koniec pierwszej połowy, gdy po podaniu Makuszewskiego z kilku metrów do bramki Bruk-Betu trafił Gytkjaer. W odpowiedzi jeszcze przed przerwą zaatakowali gospodarze, ale piłka po uderzeniu głową Śpiączki trafiła w słupek bramki Lecha.
W drugiej połowie inicjatywa nadal należała do gości, choć na kolejna bramkę przyszło czekać kwadrans. Ponownie w pole karne zagrał ze skrzydła Makuszewski, a zawodników Lecha wyręczył tym razem Putiwcew, który skierował piłkę do własnej bramki.
Goście kontrolowali przebieg meczu, ale nadzieję kibicom Bruk-Betu dał w 84 minucie Miković. Po jego strzale piłka odbiła się od Nielsena i wpadła do siatki. Radość i nadzieja trwały dwie minuty. Chwilę później trzecią bramkę dla Lecha zdobył Majewski i wynik spotkania był przesądzony.
Po sześciu rozegranych spotkaniach zespół z Niecieczy ma pięć punktów i zajmuje w ligowej tabeli 14 miejsce. W następnej kolejce niecieczanie zagrają na wyjeździe z Koroną Kielce.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 1:3 (0:1)
Bramki: Nielsen (84 min. sam) - Gytkjaer (43 min.), Putiwcew (60 min. sam), Majewski (86 min.)
Żółte kartki: Gutkovskis, Słaby, Miković - Majewski, Tetteh
Bruk-Bet: Mucha - Fryc, Kecskés (37 min. Štefánik), Putiwcew, Słaby (78 min. Wróbel), Śpiączka, Kupczak, Piątek, Jovanović, Miković, Gutkovskis
Sędziował: T. Musiał (Kraków), widzów: 4 381