W meczu siódmej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się 26 sierpnia w Kielcach z Koroną. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.30. Obydwa zespoły wywalczyły w dotychczasowych meczach po pięć punktów i sąsiadują w tabeli.
Korona Kielce będzie najbliższym rywalem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza w rozgrywkach piłkarskiej ekstraklasy. Pojedynek rozpocznie się w Kielcach 26 sierpnia o godzinie 15.30.
Obydwa zespoły wywalczyły w dotychczasowych meczach po pięć punktów, mając na koncie po jednej wygranej i dwa remisy. Kielczanie zajmują w tabeli 13, a niecieczanie 14 lokatę. - Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i podobnie jak w ubiegłym sezonie wygrać. Mamy na to szansę – mówi przed sobotnim meczem Vlastimir Jovanović, pomocnik zespołu z Niecieczy. Dla zawodnika Bruk-Betu najbliższe spotkanie to powrót na stadion klubu, w którego barwach w latach 2010 -16 rozegrał 176 meczów i strzelił sześć bramek. Teraz jednak koncentruje się na teraźniejszości. - Występy w Koronie to już historia, dla mnie zawsze miła. Jak wyjdę na murawę to wrócą wspomnienia. A potem już będzie mecz. Przygotowuję się do niego normalnie - mówi Jovanović. - Oglądałem kilka spotkań Korony. Mimo wielu roszad w składzie, nie zmieniła stylu, który ją wyróżniał w poprzednich rozgrywkach. Stawia na wysoką grę pressingiem, po którym stara się konstruować groźne i szybkie akcje. Na to musimy być przygotowani. Jak i również na ich czołowych piłkarzy, szczególnie w ofensywie.
Obie drużyny sześć razy grały ze sobą w LOTTO Ekstraklasie. Niecieczanie wyprawy do Kielc miło wspominają. Zawsze tam wygrywali, za każdym razem 1:0.
Jutro w składzie Bruk-Betu Termaliki zabraknie trójki powracających do zdrowia zawodników: Bartłomieja Smuczyńskiego, Przemysława Szarka i Romana Gergela.