W pierwszym po zimowej przerwie meczu w LOTTO Ekstraklasie Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał na własnym boisku z Koroną Kielce 0:3. Niecieczanie 21 punktami zajmują w tabeli 13 lokatę, a za tydzień zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
Nie takiej inauguracji rozgrywek w roku bieżącym spodziewali się kibice Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Po słabym meczu niecieczanie przegrali z Koroną Kielce 0:3.
Koszmar rozpoczął się w 14 minucie, gdy Dariusz Trela tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta trafiła w Kaczarawę i wpadła do siatki gospodarzy.
Niecieczanie szansę na wyrównanie mieli w 25 minucie, ale uderzenie Iancu efektowną interwencją wybił na rzut rożny Alomerović. Jeszcze przed przerwą na bramkę gości uderzali Śpiączka i Pawłowski, ale wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie kielczanie zagrali jeszcze bardziej agresywnie, przez co gospodarze pierwszą okazję do wyrównania mieli dopiero w 55 minucie. W dobrej sytuacji znalazł się po indywidualnej akcji Pawłowski, ale posłał piłkę obok bramki.
Próbując doprowadzić do remisu niecieczanie coraz mniej uwagi poświęcali obronie. W efekcie w 72 minucie po dośrodkowaniu w pole karne piłka trafiła do Kiełba, a ten technicznym uderzeniem dał Koronie drugiego gola. Kilka minut przed końcem spotkania trzecią bramkę dla gości dobył Możdżeń. Ten sam zawodnik miał jeszcze jedną szansę, ale w 88 minucie po jego strzale piłka trafiła w słupek.
Niecieczanie z 21 punktami dobytymi w 22 spotkaniach zajmują w tabeli 13 lokatę i praktycznie nie mają już szans awansu do grupy mistrzowskiej. Za tydzień Bruk-Bet wyjeżdża do Zabrza na mecz z Górnikiem.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Korona Kielce 0:3 (0:1)
Bramki: Kaczarawa (14 min.), Kiełb (72 min.), Możdzeń (86 min.)
Żółte kartki: Grzelak, Piątek - Kallaste, Petrak
Bruk-Bet: Trela - Matei, Toivio, Putiwcew, Grzelak, Jovanović, Piątek (86 min. Janjatović), Pawłowski (80 min. Gergel), Stefanik, Śpiączka (72 min. Guba), Iancu
Sędziował: T. Kwiatkowski (Warszawa), widzów 2 128.