Fatalna seria porażek Termaliki trwa nadal. Niecieczanie przegrali z Odrą Opole 1:4 i z dorobkiem pięciu punktów po dziewięciu spotkaniach zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Za tydzień rywalem Termaliki będzie Chrobry Głogów.
Spotkanie w Opolu dobrze ułożyło się dla gospodarzy. Prowadzili od 6 minuty po uderzeniu z dystansu Krzyszofa Janusa. Próby wyrównania w wykonaniu Purece i Stefanika nie przeniosły skutku. Udało się dopiero w 44 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki skierował Gutkovskis.
Po przerwie strzałem w słupek popisał się Stefanik, ale w drugiej połowie rozwiązał się worek z bramkami dla Odry.
W 51 min na prowadzenie wyprowadził ją Mariusz Rybicki strzałem z 20 metrów. W 67 min kuriozalnego gola dla Odry zdobył Rafał Niziołek. Pomocnik uderzył wprost w Gostomskiego, ten odbił piłkę w stronę strzelca, piłka odbiła się raz jeszcze od Rafała Niziołka i wpadła do siatki. Dobrze grający gospodarzy na tym nie poprzestali. W 85 minucie Jakub Moder bez żadnych kłopotów skierował piłkę do pustej bramki.
Po tej porażce Niecieczanie z dorobkiem pięciu punktów po dziewięciu spotkaniach zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Za tydzień rywalem Termaliki będzie Chrobry Głogów.
Odra Opole - Bruk-Bet Termalica 4:1 (1:1)
Bramki: Janus (6 min), Rybicki (51 min), Niziołek (67min.), Moder (85 min.) - Gutkovskis (44 min.)
Żółte kartki: Habusta, Baranowski - Gergel, Szarek, Putiwcew, Purece, Szeliga
Bruk-Bet: Gostomski - Szeliga, Putiwcew, Szarek, Grzelak, Kupczak, Purece (69 min Kiełb), Skóraś (60 min. Misak), Stefanik (75 min Vihjalmsson), Gergel, Gutkovskis
Sędziował: P. Pskit (Łódź), widzów 1660