Na zaproszenie kandydata na prezydenta Tarnowa Kazimierza Koprowskiego, przyjechał do Tarnowa minister Andrzej Adamczyk. Podczas krótkiej konferencji prasowej, która odbyła się na tle remontowanego wiaduktu przy Alei Tarnowskich, minister mówił o wiaduktach oraz inwestycjach drogowych i możliwościach pozyskania na nie środków.
W towarzystwie kandydatów startujących w najbliższych wyborach samorządowych oraz wciąż urzędujących radnych i posłów, odbyła się konferencja prasowa Andrzeja Adamczyka, Ministra Infrastruktury, który do Tarnowa przyjechał na zaproszenie Kazimierza Koprowskiego, kandydata na prezydenta Tarnowa z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Rozkopany od kilku lat wiadukt przy Alei Tarnowskich doczekał się nagle atencji ze strony najwyższych władz, które na jego tle postanowiły przedstawić dziennikarzom informacje o inwestycjach drogowych i możliwościach pozyskania na nie ministerialnych środkach. O samych wiaduktach było, niestety, najmniej. Niestety, bo to problem, który na mieszkańców Tarnowa działa źle. – Jesteśmy w miejscu, którym żywo zainteresowani są nie nie tylko mieszkańcy tzw. osiedla pod Górą Marcina, ale generalnie wszyscy ci, którzy chcą tędy przejechać i skorzystać z tych terenów. Doskonale państwo wiecie, że ten remont ciągnie się już stosunkowo długo i jesteśmy zainteresowani, żeby skończył się jak najszybciej. Kolejną kwestią jest remont wiaduktu na ulicy Krakowskiej, który – jest nadzieja – zostanie wkrótce skończony, dzięki interwencji pana ministra – wprowadził w temat Kazimierz Koprowski.
- Jesteśmy przy inwestycji, gdzie nieprzewidziane stosunki hydrogeologiczne spowodowały, że w przekopie który zaczęto wykonywać pod wiaduktem kolejowym, pojawiły się ogromne ilości wody. Wiem o szczegółach, bo kolejarze informują mnie na bieżąco.Do końca przyszłego miesiąca wykonawca ma przedstawić projekt zamienny. Chodzi o rodzaj szczelnej wanny, która zabezpieczy przejazd przed napierającą wodą ze źródeł podziemnych i w połowie przyszłego roku powinniśmy przejechać wiaduktem. Podoba sytuacja miała miejsce pod wiaduktem na ulicy Krakowskiej. Tam z kolei, niestety, dokumentacja którą dysponuje miasto, zupełnie inaczej umiejscowiła kolektor kanalizacyjny, aniżeli jest on w rzeczywistości. Ale myślę, że te problemy są już za nami, a kolejarze zadeklarowali, że 19 października, na obydwu jezdniach otwarty zostanie ruch pod wiaduktem na ulicy Krakowskiej. Na pewno na czas Wszystkich Świętych i po Wszystkich Świętych. Jeszcze w listopadzie wykonawca prowadził będzie prace uzupełniające, ale najważniejsze jest to, żeby mieszkańcy Tarnowa mogli w okresie Wszystkich Świętych przejechać ulicą Krakowską bez utrudnień. A ponieważ zostaną też oddane do użytku ciągi piesze i rowerowe, wszyscy powinni czuć się bezpiecznie. To są trudne momenty, gdy ani wykonawca ani zamawiający nie są w stanie przewidzieć pewnych okoliczności. Ale dajemy sobie radę i myślę, że tak będzie i z innymi inwestycjami, które – przy wsparciu środków rządowych – będą realizowane w Tarnowie. – mówił minister Adamczyk.
Znacznie więcej czasu poświęcił minister remontom dróg lokalnych. Zdaniem ministra, rząd Prawa i Sprawiedliwości robi wyjątkowo dużo, by nadrobić zaległości. A tych jest sporo. - Nie mogłem nie przyjąć zaproszenia do Tarnowa, szczególnie w sytuacji, gdy przygotowujemy wielki projekt – Fundusz Dróg Samorządowych, który procedowany jest w Sejmie i będzie niebawem przyjęty i który niesie ze sobą niebagatelne kwoty rządowego wsparcia inwestycji samorządowych. Projekt obejmuje modernizację dróg lokalnych,a więc pozostających w gestii poszczególnych samorządów. Projektem objęte zostają też miasta prezydenckie, nie będące siedzibami wojewodów i marszałków, a więc takie jak Tarnów – mówił minister. I zapewniał, że na współpracę w tym zakresie z władzami Tarnowa liczy i do niej zachęca. Pytanie, czy z każdymi?