Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie zaprasza na wystawę „Wielcy Sarmaci Tego Kraju / Wielkie Sarmatki Tego Kraju”. Wernisaż odbędzie się w siedzibie BWA 27 października o godzinie 18.30. Wystawa będzie czynna do 13 stycznia.
Na wernisaż wystawy „Wielcy Sarmaci Tego Kraju / Wielkie Sarmatki Tego Kraju” zaprasza do swojej siedziby 27 października o godzinie 18.30 Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie.
Na wystawę złożą się dzieła sztuki dawnej ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie, Muzeum Narodowego w Krakowie i Biblioteki Narodowej, a także z kolekcji Bogdana Steinhoffa i Andrzeja Grzymały-Kazłowskiego oraz prace Tomasza Armady, Zuzanny Bartoszek, Agaty Bogackiej, Zuzanny Czebatul, Martyny Czech, Elżbiety Drużbackiej, Kuby Falkowskiego, Krzysztofa Gila, Hyon Gyon, Zofii Krawiec, Kamila Kukli, Jacka Malczewskiego, Karola Radziszewskiego, Uty Sienkiewicz, Mikołaja Sobczaka, Wojciecha Ireneusza Sobczyka, Piotra Urbańa, Łukasza Wojtanowskiego. Kuratorem wystawy jest Marcin Różyc, oprawę graficzną przygotowała Magda Burdzyńska, a wystawie będzie towarzyszył polsko-angielski katalog.
Sarmatyzm to jedna z najstarszych i najbardziej osobliwych narodowych legend. To także fantom, mit, fantazmat, który do dziś kształtuje polską tożsamość i rzeczywistość społeczno-polityczną. Polska szlachta szukała korzeni wśród przedstawicieli irańskiego plemienia Sarmatów. Starożytni Sarmaci i Sarmatki prowadzili koczowniczy tryb życie. Żyli na stepach i mieszkali w wozach. Ich dialekt należała do irańskiej grupy językowej. Przez pewien czas w strukturze społecznej Sarmatów panował matriarchat. Sarmatki były okrutnymi wojowniczkami. Istnieją przypuszczenia, że to one były pierwowzorem dla mitologicznych Amazonek.
W polskiej kulturze wiele z tego nie zostało. Polski sarmatyzm był patriarchalny i raczej szowinistyczny. Wyróżniał go jednak wielokulturowy ubiór. W strojach męskich można dostrzec wpływy tureckie, perskie, tatarskie czy węgierskie.
Z fenomenem sarmatyzmu zmierzą się w Tarnowie współcześni artyści i artystki. Pojawią się tu między innymi dzieła sztuki inspirowane barokowymi portretami z Muzeum Okręgowego w Tarnowie i poezją Elżbiety Drużbackiej, a także późniejszymi recepcjami sarmatyzmu, na przykład „Transatlantykiem” Witolda Gombrowicza.
W BWA Tarnów sztuka zostanie stłoczona. Przytłaczające przepełnienie odzwierciedlać będzie sarmacki chaos – zbiór mitów, fantomów, fantazmatów, wypełniających, otaczających i tworzących sarmatyzm. W przestrzeni galerii, oprócz sztuki współczesnej, pojawią się także dzieła barokowe, neobarokowe, neosarmackie, postsarmackie, „odpryski” sarmatyzmu z różnych epok, judaika, stroje szlacheckie, dawna biżuteria i kolekcje ubrań polskich projektantów z 2017 i 2018 roku.
Wystawa przygotowywana jest z okazji obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę i będzie czynna do 13 stycznia.