Choć Wisła Warszawa miała w czwartym secie cztery piłki meczowe, to w spotkaniu dziesiątej kolejki pierwszej ligi lepsze okazały się tarnowianki, zwyciężając 3:2. Grupa Azoty zajmuje po 10 kolejkach spotkań trzecie miejsce w tabeli. Teraz czeka ich konfrontacja z liderem – drużyną Solna Wieliczka.
Przyjemną niespodziankę sprawiły kibicom siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów, zwyciężając na wyjeździe Wisłę Warszawa 3:2.
W pierwszej partii to tarnowianki prowadziły 4:1, ale Wisła uporządkowała grę i zwyciężyła seta 25:19. W kolejnej partii warszawianki prowadziły 14:12, jednak to tarnowianki zdobyły pięć punktów z rzędu i tę przewagę utrzymywały, a potem jeszcze powiększyły, wygrywając seta do 19.
W trzecim secie zanosiło się na gładką wygraną zespołu z Warszawy, który prowadził już 14:9, tymczasem zespół z Tarnowa doprowadził do remisu 20:20, chwilę później, po ataku Magdaleny Szabó, Grupa Azoty PWSZ prowadziła 24:23 i miała piłkę setową. Tarnowianki nie potrafiły jednak postawić „kropki nad i” - kolejne trzy punkty zdobyły rywalki i to one mogły cieszyć się z prowadzenia 2:1.
W czwartej partii znów walka była zacięta. Siatkarki z Tarnowa prowadziły 21:20. Jednak to wiślaczki miały trzy piłki meczowe (24:21). Wszystkie zostały obronione i na tablicy pojawił się wynik 24:24. Warszawianki jeszcze raz doprowadziły do piłki meczowej , ale to tarnowianki zwyciężyły 27:25.
W tie-break spustoszenie w szeregach rywalek siały przede wszystkim Sikorska i Szabo. Ostateczny wynik - 15:11 dla Grupy Azoty PWSZ Tarnów.
Tarnowianki zajmują po 10 kolejkach spotkań trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów. Teraz czeka ich konfrontacja z liderem – drużyną Solna Wieliczka.
Wisła Warszawa – Grupa Azoty PWSZ Tarnów 2:3 (25:19, 19:25, 26:24, 25:27, 11:15)
Grupa Azoty PWSZ: Szabó, Gliniecka, Pytel, Jurczyk, Sikorska, Bałdyga, Guzikiewicz (libero) oraz Mikołajewska, Podlasek, Grodzka