Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie i Muzeum Okręgowe w Tarnowie zapraszają na wystawę „Jerzy Panek – grafik z Tarnowa” z okazji setnej rocznicy urodzin artysty. Wystawę plenerową w witrynie kamienicy Rynek 4, oglądać można do 3 lutego, natomiast wystawa wybranych grafik Jerzego Panka ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie otwarta będzie Ratuszu do 31 grudnia.
W bieżącym roku przypada setna rocznica urodzin Jerzego Panka (1918 – 2001), wybitnego artysty urodzonego w Tarnowie.
Z tej okazji Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie i Muzeum Okręgowe w Tarnowie zapraszają na wystawę „Jerzy Panek – grafik z Tarnowa”. Wystawę w witrynie kamienicy Rynek 4 oglądać można do 3 lutego, natomiast wystawa wybranych grafik Jerzego Panka ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie otwarta będzie Ratuszu do 31 grudnia.
- Urodziłem się w Tarnowie 11 grudnia o 11 wieczór 1918. Mieszkałem na ulicy św. Marcina. To już przedmieścia. Tam mieszkali Żydzi, Polacy. Przeważnie rzemieślnicy. Nasz dom długi, drewniany. Wysoki dach. Bez gwoździ, tylko na kołkach. Jak go rozbierali, to jako chłopak schowałem sobie takie kołeczki. I mam, mam… Mieszkał z nami, na przykład, mój dziadek krawiec, który szył te bondy dla tych woźniców, te liberie. Takie długie, aż do samej ziemi. (…) I kto jeszcze mieszkał – tramwajarz. Nazywał się Wódka. Wódka! Wąsy nosił na sztorc. (…) W Tarnowie to dzieciństwo wydaje się, że było jakieś szczęśliwe. Oni śpiewali tam, grali na jakichś cytrach, na jakichś bałabajkach. Pili miód na gorąco. (…) Tarnów, bardzo żywotne miasto. Bardzo ruchliwe. Ta ruchliwość polegała na tym, że wszyscy na tych furmankach jeździli, na tych koniach. Tak, że to był okropny ruch. Tam się samochodów prawie nie widziało. Ja tylko pamiętam, chyba Bugatti był, na którym to jeździł ten hrabia – wspominał artysta w rozmowach z Krystyną Czerni i Joanną Gałecką.
Jerzy Panek studia odbywał w Krakowie, dyplom uzyskał 1955 roku. Stosował rozmaite techniki graficzne, ale mistrzostwo osiągnął przede wszystkim w drzeworycie, który uprawiał od 1952 roku. Duży wpływ na twórczość graficzną Panka miała podróż do Chin, którą odbył w 1956 roku. Pobyt w Pekinie i kontakt z kulturą chińską, przede wszystkim ze starymi, tradycyjnymi technikami, w tym drzeworytniczą, odegrały kolosalne znaczenie. Od tego momentu Panek rytował kompozycje bezpośrednio na deskach, nie wykonując szkiców przygotowawczych. W uznaniu dla wielkości, ale też prostoty jego dzieła, prof. Stanisław Rodziński nazwał go „Wielkim Drwalem”. Należał do międzynarodowego ugrupowania Xylon, zrzeszającego drzeworytników.
Portret Artysty, fot. Elżbieta Lempp