Porażka w spotkaniu na szczycie

 Po emocjonującym i wyrównanym spotkaniu, siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów przegrały z MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 i spadły na czwarte miejsce w tabeli. Kolejny mecz tarnowianki zagrają 26 stycznia we Włocławku, a na własnym parkiecie podejmą 2 lutego Wisłę Warszawa.


Na brak emocji nie mogli narzekać tarnowscy kibice siatkówki, którzy odwiedzili w sobotę, 19 stycznia, halę Państwowej Wyższej Zawodowej w Tarnowie.

W spotkaniu dwóch czołowych drużyn I ligi co prawda lepsze okazały się siatkarki MKS Dąbrowa Górnicza, które wygrały z Grupą Azoty PWSZ Tarnów 3:1, ale brawa należą się obydwu zespołom.

Pierwsza partia rozpoczęła się od prowadzenie gospodyń 1:0, ale do stanu 5:5 żadnej z drużyn nie udał się zbudować przewagi. Sztuka ta udała się wreszcie siatkarkom z Dąbrowy Górniczej, które prowadziły 9:5 i 16:9. Dobra gra tarnowianek i błędy rywalek pozwoliły jednak doprowadzić do remisu 16:16. Rozpędzony zespół z Tarnowa doprowadził do wyniku 20:18 i 21:19. Jeszcze jeden zryw przyjezdnych sprawił, że na tablicy wyników pojawił się remis 21:21, później 23:23. As serwisowy Magdaleny Pytel oraz skuteczny atak Joanny Sikorskiej pozwoliły jednak tarnowiankom rozstrzygnąć seta na swoja korzyść.

Druga partia rozpoczęła się od prowadzenie Grupy Azoty 4:0. Odpowiedź przyjezdnych była jednak szybka i skuteczna – na tablicy pojawił się wynik 8:11. Po serii błędów tarnowianek, przewaga rywalek jeszcze wzrosła (14:9 i 22:16). Tarnowiankom udało się odrobić część strat, ale przy wyniku 22:19 trener gości poprosił o czas i w efekcie dąbrowianki nie pozwoliły już rywalkom zdobyć punktu w tej partii, która zakończyła się skutecznym atakiem Małgorzaty Lis.

W trzecim secie na początku był remis 4:4, później jednak zaznaczyła się przewaga dąbrowianek, które prowadził 9:4. Tarnowianki doprowadziły do wyniku 7:9, po chwili znowu jednak przewaga przyjezdnych urosła do stanu 14:11. Tarnowianki doprowadziły do remisu 15:15, a następnie wyszły na prowadzenie 18:15. W odpowiedzi zespół gości doprowadził do remisu 18:18.  Decydujące punkty, przy stanie 23:23, zdobyły jednak dąbrowianki i to one mogły cieszyć się z prowadzenia w meczu 2:1.

W czwartym secie, gdy MKS prowadził już 7:4, drużyna z Tarnowa odrobiła straty i prowadziła 16:15. Końcówka partii znowu była nerwowa – MKS prowadził 23:21, później był remis 23:23. Po trzeciej piłce meczowej spotkanie na swoją korzyść rozstrzygnęły dąbrowianki, a ostatni punkt zdobyła Katarzyna Bryda.

Po tej porażce zespół z Tarnowa spadł na czwarte miejsce w tabeli, kolejny mecz tarnowianki zagrają 26 stycznia we Włocławku, a na własnym parkiecie podejmą 2 lutego Wisłę Warszawa.

 

Grupa Azoty PWSZ Tarnów - MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (25:23, 19:25, 23:25, 25:27)

Grupa Azoty: Sabó, Pytel, Jurczyk, Sikorska, Bałdyga, Grzelak, Guzikiewicz (libero) oraz Podlasek, Grodzka, Mikołajewska i Mazurek (libero)




20.01.2019
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |