Jeszcze nie opadły emocje po 43. derbach Tarnowa, a piłkarzy Jaskółek już czeka kolejny mecz. Czy po dwunastu meczach bez porażki, trzynasty też okaże się szczęśliwy zobaczymy w sobotę, 4 maja, gdy do Tarnowa zawita Glinik Gorlice.
Unia Tarnów, pokonując lokalną rywalkę, przedłużyła serię spotkań bez porażki do 12 meczów. W świetnej formie strzeleckiej jest Artur Biały, dla którego pojedynek z Tarnovią był czwartym z rzędu, w którym wpisał się na listę strzelców. W bieżących rozgrywkach Jaskółki mogą pochwalić się także najskuteczniejszą formacją defensywną, tracąc średnio 0,56 bramki na mecz. Tarnowianie są też jedynym, niepokonanym na wiosnę zespołem w lidze i z dorobkiem 57 punktów zajmują fotel lidera grupy wschodniej małopolskiej IV ligi. Glinik Gorlice został założony w 1921 roku, zatem za dwa lata będzie świętował swoje stulecie. Oba kluby po raz ostatni w Jaskółczym Gnieździe zmierzyły się w sezonie 2009/10, w ramach rozgrywek III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Glinika 1:0. W rewanżu w Gorlicach, dokładnie takim samym wynikiem zakończyli mecz tarnowianie. Zwycięską bramkę dla Jaskółek zdobył wtedy w 90 minucie Daniel Mikołajczyk. Po tym sezonie gorliczanie spadli do IV ligi i aż do obecnego sezonu kluby nie spotkały się ze sobą na ligowym szlaku. Jesienią, w pierwszym po niemal dziesięcioletniej przerwie meczu, Unia wysoko wygrała w Gorlicach 4:0. Dwie bramki zdobył Łukasz Popiela, a kolejne trafienia dołożyli Mateusz Nowak i Kamil Tyrka. W przerwie zimowej ekipę z Gorlic zasiliło dwóch graczy z Ameryki Południowej. Pozyskany z Tigres Futbol Club, 21-letni Kolumbijczyk Santiago Casallas oraz 19-latek z Brazylii Guilherme Da Silva, który do Małopolski trafił z Amparo Atletic Club. Brazylijczyk grający na pozycji ofensywnego pomocnika, strzelił dotychczas 3 bramki. Casallas jak dotąd nie doczekał się trafienia w polskiej lidze. Wiosenny bilans Glinika to 2 zwycięstwa, 2 remisy i 3 porażki. Gorliczanie zajmują aktualnie 10 miejsce w tabeli, z dorobkiem 29 punktów. W ostatniej kolejce przegrali na własnym stadionie z Limanovią 0:3. Choć kapryśna w ostatnich dniach aura nie zachęca do wychodzenia z domu, w sobotnie przedpołudnie z pewnością warto wybrać się do Jaskółczego Gniazda. Pierwszy gwizdek już o godzinie 11.00.
Źródło: zksunia.tarnow.pl