Nie przenoście nam kolei do Rzeszowa
Kolejna instytucja działająca w Tarnowie ma zostać zlikwidowana. W planach zarządu spółki Polskie Linie Kolejowe jest przeniesienie Sekcji Eksploatacji w Tarnowie i podporządkowanie jej Zakładom Linii Kolejowych w Rzeszowie. Przeciwko tym projektom protestuje NSZZ „Solidarność” oraz tarnowscy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości.
Sekcja Eksploatacji w Tarnowie działająca w ramach Zakładów Linii Kolejowych w Krakowie ma zostać zreorganizowana i podlegać Zakładom Linii Kolejowych w Rzeszowie.
Przeciw takiemu rozwiązaniu protestuje m.in. kolejowa „Solidarność”. -
To projekt niezasadny i nielogiczny. Lokowanie zakładu w innym województwie może spowodować spowolnienie realizacji ważnych dla kolei rozwiązań, np. modernizacji linii kolejowej Tarnów – Kraków – mówi
Wojciech Bułat, wiceprzewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Polskich Liniach Kolejowych S.A. -
Próbowaliśmy podjąć rozmowy z ministrem Grabarczykiem, ale on uznał, że sprawę rozwiązać ma zarząd PLK. Zarząd z kolei nie chce podjąć żadnych rozmów. Związkowcy 13 października planują pikietę przed siedziba spółki w Warszawie.
Pracownicy z Tarnowa podnoszą również fakt, że ostatnio zainwestowano spore kwoty w remont siedziby zakładu w Tarnowie i modernizację bazy, co może w perspektywie planowanych zmian okazać się marnotrawstwem.
W sprawę zaangażowali się również
Jacek Pilch i
Michał Wojtkiewicz, posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy skierowali interpelację do premiera
Donalda Tuska. -
Proponowana zmiana sposobu zarządzania wydaje się być nieprzemyślana i chybiona oraz w naszej ocenie niekorzystnie wpłynie na dalsze funkcjonowanie Spółki – napisali w swojej interpelacji posłowie. W zakończeniu pisma zadali premierowi cztery pytania dotyczące planowanych zmian struktury organizacyjnej PKP PLK S.A. Interpelacja została złożona 6 października.
06.10.2009