Kolejna porażka siatkarek

 W spotkaniu dziesiątej kolejki pierwszej ligi siatkówki kobiet ekipa Grupy Azoty PWSZ Tarnów przegrała z 7R Solna Wieliczka 1:3. Tarnowianki okupują ostatnie miejsce w tabeli, a następny mecz zagrają na wyjeździe z AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.

 

Spotkanie w Tarnowie dziesiątej kolejki pierwszej ligi siatkówki kobiet Grupy Azoty PWSZ Tarnów z 7R Solna Wieliczka rozpoczęło się od prowadzenia wieliczanek 3:0. Serię tę przerwała Jowita Jaroszewicz, a chwilę później przyjezdne nie poradziły sobie z zagrywką Magdaleny Szabó i było 3:3. Po ataku Dudy na  tablicy punktowej pojawił się kolejny remis 9:9, ale goście ponownie objęły prowadzenie 12:9. Po autowym ataku wieliczanki prowadziły 15:11, ale skuteczna próba Mai Grodzkiej zmniejszyła dystans do dwóch punktów (14:16). W tym momencie rywalki zdobyły cztery punkty z rzędu, a po akcji Barbary Cembrzyńskiej wygrywały 20:14. Tarnowianki zdołały jeszcze doprowadzić do stanu 19:23, ale dwa punkty zdobyte przez wieliczanki przypieczętowały losy rywalizacji w tym secie.

Drugą partię lepiej rozpoczęły gospodynie, które prowadziły 4:1. Rywalki szybko jednak odrobiły straty, doprowadzając do remisu 4:4. Przy stanie 7:8 tarnowianki zdobyły trzy punkty z rzędu, wychodząc na prowadzenie 10:8. Kiedy na tablicy pojawił się rezultat 13:9, przyjezdne zaczęły odrabiać straty, doprowadzając do korzystnego dla siebie wyniku 16:15.  Gospodynie doprowadziły do remisu 16:16, po ataku Barbary Cembrzyńskiej przegrywały jednak 16:18, a chwilę później 18:21. Punkt Binkowskiej, nieporozumienie między Aleksandrą KaczyńskąJulitą Molendą oraz as serwisowy, zadecydowały jednak o tym, że wieliczanki prowadziły w setach 2:0.

W początkowych minutach trzeciej partii trwała walka punkt za punkt. Potem cztery z rzędu punkty zdobyły gospodynie, wychodząc na prowadzenie 7:3. W dalszych minutach utrzymywała się kilkupunktowa przewaga tarnowianek. Kiedy na tablicy pojawił się rezultat 21:15 kibice zaczęli wierzyć, że tarnowianki zwyciężą seta, a może nawet odwrócą  losy spotkania. Wieliczanki zmniejszyły jednak straty do trzech punktów, a chwilę później obroniły piłkę setową. W kolejnej akcji nie uporały się jednak z uderzeniem Marty Dudy.

Czwarty set rozpoczął się od trzech punktów zespołu z Wieliczki. Po skutecznym ataku Ewy Bimkiewicz zrobiło się 1:5 i o czas poprosił trener Michał Betleja. Po tej przerwie siatkarki Grupy Azoty PWSZ zdobyły pięć punktów z rzędu, wychodząc na prowadzenie 6:5. Za chwilę notowano wynik 11:11, a później 16:17. Końcówka seta należała jednak do przyjezdnych. Było 16:20, następnie 18:24. Pierwszego meczbola nie wykorzystały za sprawą Jowity Jaroszewicz, przy drugim skutecznie z lewego skrzydła zaatakowała już Barbara Cembrzyńska.

 

Grupa Azoty PWSZ Tarnów – 7 R Solna Wieliczka 1:3 (19:25, 20:25, 25:21, 19:25)

Grupa Azoty PWSZ: Grodzka, Szabó, Molenda, Buczek, Duda, Jaroszewicz, Samul (libero) oraz Gliniecka, Tkaczyk, Podlasek-Pazdan, Kaczyńska (libero)

21.11.2019
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |