17 lutego kino „Millennium” w Tarnowie zaprasza na kolejny seans z cyklu Millennium Studio. Tym razem zaprezentowany zostanie Abla Ferrary „Tommaso”.Bilety kosztują 10 złotych.
Akcja filmu „Tommaso” rozgrywa się w rzymskim mieszkaniu autora Abla Ferray. Nie sposób dociec, gdzie kończy się scenariusz, a zaczyna coś na kształt psychodramy. Niepostrzeżenie stajemy się świadkami dekonstrukcji toksycznej męskości – z jej agresją, zazdrością, seksualnymi frustracjami i uzależnieniami. Tommaso walczy ze swoimi demonami, a przede wszystkim z potężnym ego. Chodzi na mityngi AA, medytuje, pracuje z młodymi aktorami, stara się być dobrym ojcem i partnerem, ale jego nastroje zmieniają się nieoczekiwanie i gwałtownie. Czułość ustępuje atakom złości, bliskość – potrzebie dominacji, późne ojcostwo frustruje.
Grany przez Willema Dafoe Tommaso jest ekranowym alter ego samego reżysera. Wrażenie obcowania z intymnym dziennikiem potęguje fakt, że towarzyszkę życia Tommaso zagrała Cristina Chiriac, partnerka Abla, a w rolę córeczki ekranowej pary wciela się mała Anna Ferrara. Ferrarowski portret artysty z czasów starości jest jednym z najszczerszych i najbardziej poruszających filmów o mężczyźnie. Jedną z najwybitniejszych produkcji ostatnich lat.
- Dokumentalna, chociaż wykreowana rzeczywistość Tommaso to spełnione marzenie innego szalonego awangardzisty, Chrisa Markera, o tym, żeby opowiedzieć cały świat nie wielkim freskiem, wielkim dziełem, tylko samymi ścinkami, bibułkami, paprochami. Opowiedzieć świat petem z papierosa. I Ferrara nam ten świat opowiada – pisze w swojej recenzji Łukasz Maciejewski. - Po tak fascynującej uwerturze, druga, o wiele bardziej tradycyjna część filmu, wytraca impet. Ferrara jakby przestraszył się własnej brawury, co i wcześniej często mu się zdarzało, kołem ratunkowym są gatunkowe liczmany, rodzina, kłopot z partnerką bohatera, kłopot bohatera z samym sobą, a także autokonfesja która staje się strzelistym aktem obronnym (kilka szczerozłotych myśli na temat sztuki i egzystencji reżyser naprawdę mógł sobie podarować). Brutalista codzienności pokornieje, subtelnieje, pet z papierosa zamienia się w snobistycznego Gauloisesa. Życiopisanie o Tommaso z brulionu staje się mniej więcej tradycyjnym skryptem z mnóstwem postaci drugoplanowych, napędem staje się zaś frustracja seksualna, konkluzją wielkie uogólnienie. Nie przeszkadza mi to, przyjmuję ucieczkę Ferrary przed skutkami autoobnażenia z pełną wyrozumiałością, być może dlatego, że w portrecie Tommaso widzę przejmujące wyznanie autora, które chce nam powiedzieć: „Na tyle jeszcze mnie stać. Na tyle mam talentu, i na tyle odwagi. Dalej nie pójdę. Nie ma żadnego dalej. Jest tyle tylko. Życie. Pisanie. Życiopisanie".
Abel Ferrara - urodzony w 1951 roku w Nowym Jorku. Ikona amerykańskiego kina niezależnego. Niektóre jego filmy (Król Nowego Jorku, Zły porucznik) mają status kultowych. Za zrealizowaną w 2005 roku Marię otrzymał Nagrodę Specjalną Jury na MFF w Wenecji. Mieszka w Rzymie, a Włochami zainteresowany jest od dawna - nakręcił tu m.in. fabularyzowany dokument Napoli, Napoli, Napoli, biograficzny portret Pasolini i swój najnowszy film Tommaso. Laureat Złotego Lamparta w Locarno (2011) za całokształt twórczości.
Na seans w ramach cyklu Millennium Studio zaprasza 17 lutego o godzinie 20.30 kino Millennium. Bilety kosztują 10 złotych
Tommaso
dramat Grecja, USA, Wielka Brytania, Włochy, 2019
Reżyseria: Abel Ferrara
Scenariusz: Abel Ferrara
Muzyka: Joe Delia
Zdjęcia: Peter Zeitlinger
Obsada: Willem Dafoe, Anna Ferrara, Cristina Chiriac
Czas trwania: 115 min.