W Tarnowie Grupa Azoty SPR została rozbita przez Sandra Spa Pogoń Szczecin aż 19:31. To trzecia porażka drużyny z Tarnowa. Kolejny mecz tarnowianie rozegrają w Zabrzu w NMC Górnikiem.
Grupa Azoty SPR poniosła dotkliwą porażkę w meczu z Sandrą Spa Pogoń Szczecin.Portowcy mecz zaczęli od prowadzenia 4:1, ale początek spotkania nie zwiastowała takiej demonstracji siły gości. Pierwsze minuty były bardzo rwane i powtarzał się ten sam sam scenariusz. Goście odjeżdżali na kilka bramek, a biało-niebiescy gonili. Tarnowian tradycyjnie próbował ciągnąć Rennosuke Tokuda.
Niestety, dla kibiców zgromadzonych w Arena Jaskółka Tarnów, zawodnicy Grupy Azoty SPR byli ze skutecznością na bakier. Inna sprawa, że świetną partię w bramce szczecinian rozgrywał Anton Terekhof, który odbił aż 20 rzutów rywali.
W ostatnim kwadransie przewaga Pogoni wynosiła już dziesięć trafień i było pewne, że przyjezdnym nie stanie się krzywda. Nie zawodził Łukasz Gierak, który szybko po przerwie zdobył trzy bramki. Oklaskiwać można było także jego grę z obrotowym Arkadiuszem Bosy. W drugich 30 minutach swoje bramki zdobywał także Mateusz Zaremba, a w 47 minucie swoją pierwszą bramkę w PGNiG Superlidze w debiucie zdobył Patryk Krok. Końcowe minuty spotkanie to już oczekiwanie na końcowy gwizdek. Ostatecznie szczecinianie wygrali 31:19.
Grupa Azoty Tarnów – Sandra Spa Pogoń Szczecin 19:31 (9:13)
Grupa Azoty SPR: Małecki, Cichoń – Tokuda 5, Majewski 1, Wojdan 1, Sanek, Lazarowicz 2, Kowalik 3, Wajda 1, Dadej 1, Kużdeba 2, Pedryc 2, Mrozowicz, Yoshida 1