95 psów i 30 kotów czeka w tarnowskim azylu na nowy dom. Pandemia to trudny czas także dla zwierząt. Wstrzymane zostały uwielbiane przez psiaki spacery. Są one możliwe tylko w przypadku zainteresowania adopcją.
Mimo panującej pandemii koronawirusa, tarnowski azyl działa i zachęca do przygarnięcia zwierzaka. Aktualnie w przytulisku jest 95 psów i 30 kotów. Pandemia dała się we znaki wszystkim, także zwierzakom. - Robimy wszystko, aby zwierzęta nie odczuły i nie ucierpiały z tego powodu, dlatego każda osoba, która chciałaby przygarnąć zwierzaka jest u nas mile widziana. – zachęca Adrian Starzyk, kierownik schroniska.
Azyl można odwiedzać od wtorku do soboty w godzinach od 9.00 do 15.00. Odwiedzający przytulisko są zobowiązani do przestrzegania obostrzeń, wynikających ze stanu epidemii (m.in. dystans społeczny, zasłanianie ust i nosa).
Niestety, ze względu na panujące ograniczenia, wstrzymano cieszące się dużą popularnością i uwielbiane przez psiaki spacery rekreacyjne. – Dotychczas do Azylu przychodziło sporo osób, żeby wyprowadzać psiaki na spacery, czesać je i pielęgnować. Często było to kilkanaście osób jednocześnie, a w obecnej sytuacji, ciężko byłoby nam utrzymać reżim sanitarny oraz pilnować jego przestrzegania przez wszystkich odwiedzających – wyjaśnia Adrian Starzyk. Wyjątkiem jest adopcja. Przed dokonaniem decyzji, potencjalny właściciel może wziąć psa na spacer, spędzić z nim czas na wybiegu, aby go bliżej poznać.
Całodobowo w azylu można zgłaszać interwencje dotyczące błąkających się, zagubionych psów i kotów, dzikich zwierząt oraz zwierząt rannych czy martwych po wypadkach komunikacyjnych.